Komisja Europejska (KE) uznała, że planowana koncentracja nie przyniesie istotnych skutków dla międzynarodowej konkurencji i uznała, że ewentualną zgodę na przejęcie PGNiG przez PKN Orlen powinien wyrazić Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) jako instytucja najbardziej kompetentna do oceny skutków transakcji na krajowym rynku.
Fot. MOZCO Mat Szymański/Adobe Stock
- Po przejęciu PGNiG zintegrowane spółki miałyby przychody w wysokości 200 mld zł rocznie
- 40% zysku operacyjnego pochodziłoby z rafinerii i petrochemii
- 20% przyniosłoby wydobycie węglowodorów
Koncern multienergetyczny
Spółka z Płocka w nadchodzących tygodniach zgłosi zamiar koncentracji do Prezesa UOKiK. PGNiG byłoby trzecią przejętą spółką po Enerdze i okrojonym Lotosie. Zdaniem prezesa Orlenu Daniela Obajtka, decyzja KE to ważny krok w kierunku uzyskania zgody i stworzenia multienergetycznego koncernu, który miałby się stać znaczącym graczem na rynku europejskim.
Mamy kompetencje, żeby w oparciu o połączone aktywa pełnić wiodącą rolę w tym projekcie, który jest szczególnie ważny dla polskiej gospodarki. Ta fuzja jest również istotna w kontekście transformacji energetycznej, która wymaga nowego podejścia grup energetycznych do zarządzania łańcuchem wartości, na przykład integracji aktywów opartych na gazie ziemnym oraz energetyki odnawialnej. Kluczowa będzie też silna pozycja finansowa do zapewnienia kapitału na inwestycje, w tym nowe bloki gazowe czy morską energetykę wiatrową – mówi Daniel Obajtek.
Potencjalne wyniki finansowe
Wszystkie połączone i zintegrowane spółki osiągałyby roczne przychody na poziomie około 200 mld zł. Według Orlenu zysk operacyjny EBITDA dla kluczowych segmentów byłby na poziomie 20 mld zł rocznie, a za zysk operacyjny w 40% odpowiadałyby podstawowe obszary działalności – rafineria i petrochemia. 20% wyniku wniosłoby wydobycie węglowodorów na poziomie 70 mln boe (ekwiwalentu ropy naftowej). Wkład sprzedaży paliw i gazu oraz regulowanej dystrybucji oceniono na 15%, przy silnych tendencjach wzrostowych w kolejnych latach, wytwarzania energii na 10%. W efekcie, dzięki nowym inwestycjom, doszłoby do podwojenia wyniku finansowego do 2030 r.
Harmonogram po decyzji UOKiK
Uzyskanie zgody organu ochrony konkurencji w przypadku tak dużych firm jest obowiązkowe. Takie działanie wpisano też do listu intencyjnego podpisanego 14 lipca 2020 r. pomiędzy Orlenem a Skarbem Państwa. Jak podaje koncern: model transakcji oraz jej harmonogram zostaną wypracowane przez zespół składający się z przedstawicieli stron tego porozumienia. Płocki koncern będzie w tych pracach pełnił rolę wiodącą.
Orlen naśladuje największe koncerny paliwowe
Według Orlenu, transakcje spółki są zgodne ze światowymi trendami – największe koncerny paliwowe już od lat mają zintegrowane łańcuchy wartości oparte na wydobyciu ropy naftowej i gazu, inwestycjach w nowoczesną elektroenergetykę i sprzedaży detalicznej. Przykłady to BP, Total, Shell czy Equinor, firmy zarządzające w sposób segmentowy i koncentrujące się na dywersyfikacji źródeł przychodów.
Wcześniejsze przejęcia
Grupa Orlen ma już doświadczenie w akwizycjach w Polsce i Europie. Koncern wchłonął m.in. włocławski Anwil, czeski Unipetrol, litewską rafinerię (dziś Orlen Lietuva) czy sieć stacji paliw w Niemczech. Firma chce zostać liderem zrównoważonej transformacji sektora energetycznego w Europie Środkowo-Wschodniej. W zintegrowanej grupie zatrudniano by ponad 60 tys. pracowników. Kapitalizacja PGNiG wynosi około 33 mld zł, a Orlenu – około 27 mld zł.
Przeczytaj także: Orlen i Northland Power razem w projekcie morskiej farmy wiatrowej
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.