Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka uchylił w całości wydaną w 2017 r. decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy stopnia wodnego Siarzewo. Sprawa trafi teraz do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Bydgoszczy, który musi ją ponownie rozpoznać.
Fot. stepmar / Adobe Stock
W ocenie Ministra Klimatu i Środowiska jako organu odwoławczego, po wnikliwej analizie akt sprawy oraz złożonych odwołań, wydanie decyzji uchylającej w całości zaskarżoną decyzję i przekazującej sprawę do ponownego rozpoznania przez RDOŚ w Bydgoszczy jest właściwe i prawidłowe – podano w komunikacie resortu.
Odwołania od decyzji dla SW Siarzewo
Odwołania od decyzji RDOŚ złożyło dziewięć organizacji ekologicznych. Ich zarzuty dotyczyły przede wszystkim oceny wpływu przedsięwzięcia na możliwość zachowania gatunków ichtiofauny, awifauny oraz siedlisk przyrodniczych, w szczególności tych stanowiących przedmiot ochrony obszarów Natura 2000. Zwrócono uwagę na fakt, że zakres kompensacji nie jest adekwatny do potrzeb.
Dla przykładu, Fundacja WWF Polska wskazała, że realizacja inwestycji znacząco oddziaływać będzie na co najmniej trzy obszary Natura 2000 i zagrażać minimum czterem jednolitym częściom wód powierzchniowych, mimo iż istnieją alternatywne rozwiązania, które są dla środowiska korzystniejsze. Towarzystwo na rzecz Ziemi doprecyzowało zaś, że błędnie ustalono, iż planowane przedsięwzięcie nie będzie negatywnie oddziaływać na obszary Natura 2000 położone w dorzeczu górnego biegu Wisły, gdzie przedmiotem ochrony jest łosoś atlantycki.
Klub Przyrodników zwrócił z kolei uwagę na szczegóły techniczne, nadmieniając m.in. iż nadrzędność interesu publicznego została założona a nie udowodniona, a ponadto, że nienależycie rozważono rozwiązania alternatywne, np. dotyczące przebudowy stopnia Włocławek.
Na aspekt transgraniczny wskazało Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne Klub „Gaja”. Jego przedstawiciele uważają, że nie przeprowadzono postępowania w sprawie transgranicznego oddziaływania na środowisko, a ponadto że nie uzyskano opinii Komisji Europejskiej, choć negatywne skutki oddziaływania inwestycji dotyczą siedliska priorytetowego także dla Unii Europejskiej (chodzi o nadrzeczne łęgi topolowo-wierzbowe).
Zarzuty przedstawiły także Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków, Fundacja Greenmind oraz Towarzystwo Przyrodnicze Alauda, które również zgłosiły uwagi co do zakresu i kompletności przeprowadzonej oceny oraz do sfery proceduralnej postępowania, które prowadził RDOŚ.
Minister zajmuje stanowisko ws. Siarzewa
Minister klimatu i środowiska w uzasadnieniu decyzji stwierdził, że decyzja RDOŚ nie wyczerpuje wymagań dotyczących oceny wariantowej oraz oceny przyrodniczej i związanej z nią kompensacji, a także (że) została wydana z naruszeniem procedury w zakresie uzyskania opinii innych organów oraz udziału społeczeństwa.
Zastrzeżenia organu odwoławczego wzbudziły również nieprawidłowości w upublicznianiu informacji przez RDOŚ, a także niezgodność raportu o oddziaływaniu na środowisko (2016 r.) z raportem ujednoliconym (2017 r.) w zakresie lokalizacji inwestycji. W pierwszym dokumencie wskazano dwie gminy: Dobrzyń nad Wisłą oraz Lubicz, które nie pojawiają się już w drugim raporcie. (…) doszło do zmiany lokalizacji inwestycji, za czym nie podążyła zmiana wniosku z 2016 r. Wniosek pierwotny nie został zweryfikowany. Tym samym uznać należy, że istnieje brak zgodności pomiędzy wydaną przez RDOŚ decyzją a wnioskiem strony, co jest o tyle istotne, że decyzję ooś (o oddziaływaniu na środowisko – red.) wydaje się właśnie na jej wniosek – podano w decyzji ministra.
Organ odwoławczy stwierdził również, że budowa nowego stopnia nie jest uzasadniana zagadnieniami zabezpieczenia krajowej sieci energetycznej, zdrowia i życia obywateli czy też bezpieczeństwa przeciwpowodziowego. Służyć ma zabezpieczeniu obiektu hydrotechnicznego we Włocławku. Jednocześnie zaznaczono, że w całościowym oglądzie wszystkie te aspekty należy brać pod uwagę, ale w przypadku wpływu realizacji przedsięwzięcia na obszar Natura 2000 i zobowiązania wobec UE nie jest to do końca zasadne.
Minister odniósł się również do zarzutów dotyczących niedostatecznej kompensacji przyrodniczej. Skala przedsięwzięcia i czas budowy stopnia (około pięć lat) rodzi obawy o zachowanie integralności obszarów sieci Natura 2000, w tym Włocławskiej Dolnej Wisły, Nieszawskiej Dolnej Wisły oraz Doliny Dolnej Wisły. Podkreślono, że zastosowanie środków kompensujących, np. rekonstrukcji podobnego siedliska czy dodaniu do sieci Natura 2000 nowego obszaru (o jakości porównywalnej do obszaru oryginalnego), powinno nastąpić przed rozpoczęciem inwestycji.
Stopień wodny Siarzewo – najważniejsze informacje
Stopień wodny Siarzewo to planowana inwestycja na Wiśle poniżej Włocławka, w km 706–707 rzeki, w obrębie gminy Raciążek w powiecie aleksandrowskim (lewy brzeg) oraz gminy Czernikowo w powiecie toruńskim (prawy brzeg). Jej celem jest ochrona przeciwpowodziowa regionu, zapewnienie odpowiednich warunków dla pracy lodołamaczy oraz zwiększenie bezpieczeństwa obiektu we Włocławku.
Oprócz stopnia powstać ma elektrownia wodna o mocy 80 MW, jaz o 15 przęsłach, śluza żeglowna z miejscami postoju jednostek pływających i lodołamaczy, koryta obejścia stopnia, dwie przepławki dla ryb oraz urządzenia do spływu ryb w dół rzeki.
Wstępny harmonogram zakłada rozpoczęcie budowy na przełomie 2023 i 2024 r., a zakończenie w 2029 r. Wartość przedsięwzięcia szacuje się na 4,5 mld zł.
Szersza strategia dla regionu uwzględnia również rozwój śródlądowych dróg wodnych, rewitalizację Odrzańskiej Drogi Wodnej, a także przywrócenie żeglowności Wisły od Warszawy do Gdańska (ma w tym pomóc połączenie Odry, Noteci, Wisły i Bugu). W ramach przedsięwzięcia wybudowany ma zostać Kanał Śląski, łączący dwie najdłuższe polskie rzeki.
Przeczytaj także: 190-metrowa śluza powstanie na stopniu wodnym Krapkowice
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.