Jak informował Oleksandr Markushyn, mer Irpienia, każda pomoc w zakresie środków transportu wody jest niezmiernie potrzebna. Jedna ciężarówka pozwoli obsługiwać nawet 3500 mieszkańców dziennie.

Na apel odpowiedzieli samorządowcy Rybnika i aktywiści z Krakowskiego Alarmu Smogowego. Ci pierwsi dostarczą na Ukrainę samochody, a drudzy zorganizowali zrzutkę, dzięki której zakupiono zbiorniki na wodę pitną.

Do Irpienia trafią dwa używane auta – ciężarowy jelcz z 2000 r. oraz osobowo-dostawczy ford z 2004 r. Oba należą do Rybnickich Służb Komunalnych. Na pierwszym z nich znajdzie się osiem nowych, atestowanych mauzerów, czyli zbiorników na wodę pitną. Nieco później w drogę uda się auto dostawcze, którym przewiezione zostaną m.in. leki, łóżka, koce czy materace.

Przeczytaj także: Miliony Ukraińców bez dostępu do wody pitnej