Ukraińska rzeczniczka praw człowieka - Ludmyła Denisowa, poinformowała na swoim fb: 
W samym regionie Donieckim 200 tys. osób nie ma dostępu do wody. Wraz ze wzrostem skali starć istnieje zagrożenie, iż w najbliższych tygodniach okręg doniecki może zostać całkowicie odcięty od dostaw wody.

Także 12 innych miast i kilka mniejszych miejscowości na terenie Ukrainy zostało całkowicie lub częściowo pozbawionych dostępu do wody pitnej. Wśród nich znalazły się Mariupol, Mikołajów, Wasylówka, Charków, Ochtyrka, Izium, Trościaniec, Makarów i Czernihów, a także Połohy, Orichiw i Hulajpole na południowym wschodzie.

Denisowa podkreśla, że działania agresora są bezpośrednim naruszeniem art. 55 § 1 Konwencji o ochronie osób cywilnych w czasie wojny z 12 sierpnia 1949 r. (Czwarta Konwencja Genewska), zgodnie z którym władza okupacyjna musi korzystać ze wszystkich dostępnych środków, aby zapewnić ludności cywilnej niezbędne zasoby - w tym wodę.

Tragiczną sytuację spowodowaną ostrzelaniem i zniszczeniem przez Rosjan infrastruktury (w tym wodno-kanalizacyjnej) zapewniającej mieszkańcom Ukrainy środki niezbędne do życia nazywa „torturami na ludności cywilnej” i wzywa społeczność międzynarodową do pogłębienia sankcji, aby powstrzymać agresję wojskową Kremla. 

Przeczytaj także: Rosjanie zbombardowali ważną przeprawę w kierunku Kijowa