Badania składu chemicznego osadów dennych umożliwią przeprowadzenie analizy ich przydatności dla zastosowania w gospodarce, a także opracowania metod i technologii wydobycia lub konieczności utylizacji.

Zaplanowano kompleksową ocenę geochemiczną obejmującą części monitoringową i badawczą. Zostaną sprawdzone możliwości przemieszczania się substancji wchodzących w skład osadów, a także ryzyka ograniczeń w żegludze czy szkodliwości dla środowiska wodnego. Celem jest wskazanie, jaka część osadów stanowi materię organiczną i nieorganiczną. Analiza określi także możliwości wykorzystania ich po osuszeniu do celów przemysłowych czy gospodarczych i jaka część musi być zutylizowana.

Badania podzielono na dwie części. W pierwszej skład osadu będzie sprawdzany w V i VI sekcji kanału, gzie jest go więcej. W drugiej analiza obejmie pozostałe (od 0 do IV). Testy mają wykazać obecność m.in. fosforu, potasu, siarki czy manganu. Oceniony zostanie skład granulometryczny, kwasowość i przewodność elektryczna właściwa.

Badanie osadów zlecono konsorcjum złożonemu z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie i firm ALS Poland oraz ALS Czech Republic. Prace mają zakończyć się 30 listopada 2024 r. Wartość zadania przekracza 2,4 mln zł.

Modernizacja kanału ma przywrócić pierwotne parametry tranzytowe tej drogi wodnej.

Przeczytaj także: Przekop Mierzei Wiślanej. Zostało 900 m. Wiemy, co już wykonano