Planowane są kolejne inwestycje, a najbliżej realizacji są dwie: na Podolanach i w Lesie Piątkowskim. W przypadku tej pierwszej lokalizacji w rejonie ul. Marciniaka wody opadowe będą przerzucone z rowu Wierzbak do obniżenia terenu. Z kolei na terenie Lasu Piątkowskiego wykorzystane zostaną wody z kanalizacji deszczowej w ul. Umultowskiej. Wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na zaprojektowanie rozwiązań. Infrastruktura gotowa powinna być do 2028 r.


Kierujemy wody opadowe z terenów uszczelnionych na leśne, która działają jak naturalna gąbka. Co zyskujemy? Poprawę warunków wegetacji w okresach suszy, podniesienie poziomu wód gruntowych, ale także odciążenie sieci kanalizacji deszczowej i rowów, co znacznie poprawia nasze bezpieczeństwo, a docelowo pozwala też zoptymalizować koszty gospodarowania wodą – powiedziała prezes spółki Aquanet Retencja Hanna Madajczyk.

Poza tym, na zlecenie Aquanet, powstają koncepcje rozwiązań w siedmiu kolejnych lokalizacjach, w większości to tereny poznańskich lasów komunalnych.

Lasy pokrywają ponad 15% powierzchni Poznania. Niemal 60% z nich to własność miejska, za 30% odpowiadają Lasy Państwowe, a pozostała część należy do głównie prywatnych podmiotów.

W ramach wspomnianego na wstępie programu, za budowę tzw. ujęć wody deszczowej odpowiada Aquanet, za rozprowadzenie wody na terenie leśnym Zakład Lasów Poznańskich, a całość koordynuje Aquanet Retencja. Pamiętajmy, że lasy komunalne i państwowe w wielu miejscach ze sobą sąsiadują, a woda nie zna granic. Współdziałanie jest całkowicie naturalne i już przynosi wymierne korzyści środowiskowe – podkreśla Łukasz Polakowski, dyrektor Zakładu Lasów Poznańskich.

Przeczytaj także: Zbiornik retencyjny Stronie Śląskie znów może skutecznie działać. Co zrobiono?