To odpowiedź resortu na wcześniejsze medialne informacje.


- Wielokrotnie już podkreślałem, a dziś robię to po raz kolejny, że budowa elektrowni jądrowej w Polsce to jeden ze scenariuszy rozwoju polskiej energetyki i polskiego miksu energetycznego, który poważnie rozważamy w ministerstwie energii. Jednocześnie podkreślam, że do tej pory nie została podjęta ostateczna decyzja w tej sprawie - dodaje Tchórzewski.

Minister przypomina, że taka decyzja musi uzyskać akceptację rządu. – A tej jeszcze nie ma – ucina Tchórzewski.

Decyzja nie zapadła, jednak spółka PGE EJ1 prowadzi badania środowiskowe w dwóch miejscach: Lubiatowo-Kopalino i Żarnowiec, położonych w gminach Choczewo, Krokowa i Gniewino (woj. pomorskie).


- Ewentualna lokalizacja inwestycji, jeśli zapadnie decyzja o jej realizacji, zostanie wybrana po zakończeniu tych badań. Nie są rozważane obecnie inne lokalizacje dla pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce – mówi minister.

Badania rozpoczęły się w marcu. - Koncentrują się na działaniach niezbędnych do sporządzenia raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko oraz raportu lokalizacyjnego. Zakończenie prac planowane jest w pierwszym półroczu 2020 r. - czytamy w komunikacie PGE EJ1.

Przeczytaj także: TYLKO tam może powstać elektrownia atomowa