Bułgarski rząd jeszcze w grudniu 2017 r. zaktualizował strategię bezpieczeństwa narodowego, zapisując w niej plan budowy drugiej w tym kraju elektrowni atomowej, już teraz uznając nieistniejący jeszcze obiekt za strategiczny.
W Bułgarii chcą zbudować drugą elektrownię atomową. Fot. Bojan Spasovski/Shutterstock.com
Władze Bułgarii budowę kolejnego takiego obiektu planowały już kilka lat temu, jednak ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu w 2012 r. Tym razem za powrotem do tego rozwiązania optowała minister energetyki Temenużka Petkowa, która, wizytując Moskwę, uzyskała deklarcję pomocy w realizacji tego projektu ze strony Rosji.
Bułgarska Akademia Nauk, na rządowe zamówienie, opracowała już ocenę rentowności inwestycji - zgodnie z ustaleniami naukowców, elektrownia będzie stanowiła opłacalną inwestycię, o ile koszt jej budowy nie przekroczy 10,5 mld EUR, a odsetki od kredytu (konieczne byłoby sfinansowanie w ten sposób aż 70% wartości inwestycji) nie będą wyższe niż 4,5% rocznie.
Oficjalnie nie ogłoszono jeszcze decyzji o budowie elektrowni - możliwe, że stanie się to w drugiej połowie 2018 r. - jednak nowe zapisy w rządowej strategii sugerują, że na pewno powstanie. Projekt ma duże poparcie społeczne - aż 63% badanych wyraża aprobatę dla budowy kolejnej elektrowni atomowej. Bułgarzy liczą na to, iż będzie ona produkować równie tanią energię, co pierwszy obiekt.
Przeczytaj także: Koniec elektrowni Adamów. Co z elektrownią Bełchatów?
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.