Litgrid, litewski operator systemu elektroenergetycznego, podpisał umowę na odbudowę podstacji transformatorowej w nieczynnej elektrowni atomowej znajdującej się w miejscowości Ignalino; dzięki temu zostanie odłączone pierwsze połączenie z Białorusią.

W sumie połączeń jest cztery: pozostałe trzy zostaną odłączone, gdy sieci państw bałtyckich zostaną zsynchronizowane z europejskim systemem kontynentalnym, czyli do 2025 r.

Obecnie prąd, wytwarzany w Petersburgu, płynie przez państwa bałtyckie na Białoruś, do Mińska i dalej do Smoleńska, a stamtąd z powrotem do Petersburga. Układ ten, pierścień przesyłowy zwany BRELL, zostanie przerwany po wyżej wspomnianej synchronizacji.

Ponadto, prezes Litgridu, Daivis Virbickas, wskazał, że po 2025 r. na Litwie nie będzie nawet odpowiedniej infrastruktury, która pozwoliłaby na handel białoruską energią. Virbickas przyznał też, że dopóki nie zostaną odłączone wszystkie połączenia, energia elektryczna z Ostrowca będzie trafiała na Litwę, zapowiedział jednak, że nie będzie przez nią opłacana.

Podejmowane działania mają źródło w ustawie, którą litewski parlament przyjął w 2017 r. Zapisano w niej, że elektrownia w Ostrowcu jest niebezpieczna i zagraża bezpieczeństwu narodowemu, środowisku naturalnemu i mieszkańcom kraju. Zabezpieczono też prawnie ograniczenie importu energii z białoruskiej siłowni, a także innych niebezpiecznych elektrowni atomowych krajów trzecich.

Planowana elektrownia w Ostrowcu składać się będzie z dwóch bloków energetycznych o łącznej mocy do 2,4 GW. Powstać ma w obwodzie grodzieńskim, w odległości około 50 km od Wilna. Rzeka Wilia, płynąca w kierunku litewskiej stolicy, ma być źródłem zaopatrzenia w wodę do systemów chłodzenia. Litwini zarzucają Białorusi m.in. niezachowywanie przepisów bezpieczeństwa i ukrywanie części informacji na temat budowy siłowni.

Zgodnie z pierwotnym harmonogramem pierwszy blok miał być uruchomiony w 2018 r., a drugi w 2020 r.; obecnie planuje się, że pierwszy blok zostanie wprowadzony do eksploatacji do końca 2019 r.

Przeczytaj także: PKN Orlen inwestuje w Czechach. Powstanie blok energetyczny