Synthos i Polenergia, planują inwestycje w morskie farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim. Obie we współpracy z doświadczonymi przedsiębiorstwami zagranicznymi. Pierwsza podpisała protokół ustaleń ze szwedzkim Vattenfallem, druga przygotowuje projekty z norweskim Equinorem (dawniej Statoil).
Fot. Peterjohn Chisholm/Adobe Stock
- Polenergia i Equinor w latach 2025–2027 chcą uruchomić dwie morskie elektrownie wiatrowe
- Spółki przeprowadziły już badania dna Bałtyku w planowanych lokalizacjach
- Synthos podjął współpracę z Vattenfallem w sprawie rozwoju energetyki morskiej w Polsce i krajach bałtyckich
Dwie farmy za kilka lat
Na bardziej zaawansowanym etapie znajduje się Polenergia, która jest współwłaścicielem spółek celowych Bałtyk II i Bałtyk III (ma 50% udziałów, drugie tyle należy do Equinora) powołanych do realizacji dwóch morskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim o łącznej mocy 1,44 GW. Niedawno obie firmy rozpoczęły przygotowania do rozwoju łańcucha dostaw dla tych przedsięwzięć, przeprowadziły też badania dna morza.
Bałtyckie elektrownie będą zlokalizowane na obszarach leżących około 27 i 40 km od portu w Łebie, na głębokościach 20–40 m. Zadaniem Equinora będzie zarządzanie fazami rozwoju, budowy i eksploatacji obu farm. Ich oddanie do użytku zaplanowano na 2025 i 2027 r. Firmy pracują też na kolejnym przedsięwzięciem – morska siłowania wiatrowa Bałtyk I ma mieć zainstalowaną moc 1560 MW.
W październiku potencjalni dostawcy będą mogli uczestniczyć w warsztatach omawiających kwestie turbin wiatrowych, fundamentów, systemów elektrycznych, w tym podstacji lądowych i morskich.
Badania morskiego dna
Spółki przeprowadziły też badania dna Morza Bałtyckiego w celem wykrycie i ewentualnej neutralizacji potencjalnych niewybuchów lub innych obiektów, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu planowanych prac związanych z posadowieniem turbin wiatrowych. Żadnych zagrożeń nie wykryto. Szczegółowe badania prowadzono w sierpniu i wrześniu 2020 r. W ich trakcie zlokalizowano wrak, wokół którego ustanowiono strefę bezpieczeństw.
Badania z wykorzystaniem dwóch statków zrealizowała firma MMT AB. Mniejszej jednostki (Ping) użyto na obszarach płytszych, większa (Tiamat) sprawdzała głębszy akwen. Zakres prac obejmował, jak podaje spółka Bałtyk II - badania gradiometryczne i magnetometryczne, obrazowanie dna z wykorzystaniem echosondy wielowiązkowej (MBES) i sonaru bocznego (SSS) oraz kontrolę wizualną za pomocą zdalnie sterowanego robota podwodnego (ROV). W celu zwiększenia pewności rozpoznawania znalezionych obiektów, metoda magnetometryczna połączona została z kontrolą wizualną i obrazowaniem tekstury dna.
Dzięki badaniom uzyskano także szczegółowe dane o strukturze i głębokości dna morskiego na obszarach przeznaczonych na farmy morskie i wzdłuż planowanego położenia kabli podwodnych.
Bezpieczeństwo to podstawa
Bezpieczeństwo jest naszym głównym priorytetem. Rozwijając projekty morskich farm wiatrowych w Polsce, jesteśmy zdeterminowani, aby zapobiegać szkodom dla środowiska i zapewnić bezpieczeństwo podczas ich budowy i eksploatacji. Dlatego, podchodzimy zapobiegawczo do potencjalnych zagrożeń wynikających z występowania niewybuchów na obszarach naszych projektów morskich farm wiatrowych i minimalizujemy ryzyko poprzez prowadzenie szeroko zakrojonych badań – mówi Vidar Martin Birkeland, dyrektor projektów MFW Bałtyk II i MFW Bałtyk III w Equinor.
Synthos wchodzi na rynek morskich farm wiatrowych
Z kolei Synthos z Vattenfallem podpisały protokół ustaleń dla określenia możliwości współpracy w branży morskiej energetyki wiatrowej w Polsce i krajach bałtyckich.
Współpraca między przedsiębiorstwami przemysłowymi i energetycznymi jest ważnym krokiem naprzód w realizacji naszego celu, jakim jest umożliwienie życia bez paliw kopalnych. Po rozmowie z zespołem Synthosu, wiem, że jest to coś, w czym jesteśmy zgodni – powiedział Catrin Jung, szef działu morskiej energetyki wiatrowej w szwedzkiej spółce.
Zbigniew Warmuz, prezes Synthosu podkreślił, że zrównoważony rozwój i wzrost udziału energii bezemisyjnej w produkcji przemysłowej to najważniejsze cele Grupy, a z doświadczonym partnerem można zmienić polską gospodarkę i urzeczywistnić głęboką dekarbonizację.
Organizacja WindEurope szacuje potencjał morskiej energetyki wiatrowej Morza Bałtyckiego nawet na 93 GW do 2050 r.
Przeczytaj także: Powstaną najmocniejsze pływające morskie turbiny wiatrowe
Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.