Planowane przez Tidal Lagoon Power laguny mają powstać u wybrzeży Walii, Szkocji i Anglii. Pozyskiwana za ich pomocą energia ma wystarczyć do zaspokojenia 8% zapotrzebowania w Wielkiej Brytanii.

Obecnie spółka planuje jedną z sześciu lagun, która miałaby powstać w zatoce Swansea w południowej Walii. Na lokalizację trzech kolejnych wybrano również walijskie wybrzeża, a po jednej konstrukcji ma się pojawić w Szkocji i Anglii.

Koszt budowy pierwszej laguny oszacowano na około 1 mld funtów, jednak budowa wszystkich instalacji łącznie z infrastrukturą może sięgnąć nawet 30 mld funtów.

Aktualnie spółka prowadzi negocjacje z brytyjskim rządem ws. pozyskania dofinansowania w ramach mechanizmu tzw. kontraktów różnicowych. Jest o mechanizm, który ma być źródłem wsparcia dla projektów związanych z odnawialnymi źródłami energii.

Na potrzeby laguny w zatoce Swansea miałby powstać mur o długości około 5 mil, sięgający do 2 mil w głąb zatoki. Docelowo laguna miałaby też służyć do uprawiania sportów wodnych.

Jak określają twórcy tego rozwiązania, tego typu instalacja mogłaby wytwarzać energię przez około 120 lat.

Dotychczas technologia budowy lagun pływowych nie była stosowana na skalę komercyjną. Koncepcja ta wiąże się z wykorzystaniem zarówno energii powstającej podczas przypływów, jak i odpływów. Odpowiednie instalacje są na stałe montowane wewnątrz wału tworzącego lagunę, co różni je np. od elektrowni pływowych, umieszczanych na morskim dnie lub unoszących się pod powierzchnią wody.