W Polsce dyskusja nad potrzebą budowy elektrowni jądrowej trwa od lat trwa. Pojawiają się dwie możliwe lokalizacje. Jedna to okolice Żarnowca, druga - Lubiatowo-Kopalino-Choczewo. Według ostatnich informacji, pierwsza polska elektrownia jądrowa mogłaby zacząć działać w 2030 r.
Elektrownia atomowa zagrożeniem dla rozwoju OZE? Fot. Pixabay
O pomysł jej budowy zapytaliśmy eksperta z branży odnawialnych źródeł energii Krzysztofa Romaniaka, członka zarządu Energii Polskiej S.A. - To zagadnienie wielowątkowe. Na pewno pozwoli na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju i zmniejszenie zależności od tradycyjnych paliw kopalnych, ale doprowadzi do jeszcze większej centralizacji systemu energetycznego, co nie jest korzystne - mówi Romaniak.
Powstanie takiego obiektu oznacza wydanie dziesiątek miliardów złotych. W mediach pojawiają się informacje, że budowa dwóch bloków to koszt około 60 mld zł.
- Budowa elektrowni atomowej jest bardzo kosztowną inwestycją, na granicy możliwości polskich spółek energetycznych, co rodzi ryzyko wzrostu cen energii. Podstawą ich działalności jest wykorzystanie węgla, które przekłada się na ograniczony dostęp do finansowania. Ponadto, skala inwestycji może również wpłynąć na zmniejszenie zdolności inwestycyjnych spółek energetycznych, co w dobie szybkich zmian jest bardzo ryzykowne - twierdzi Romaniak.
Jakie reaktory jądrowe wciąż działają w Europie?
Członek zarządu Energii Polskiej przypomina, że nie można także pomijać aspektów ekologicznych.
- Przechowywanie odpadów jest dużym wyzwaniem pod względem bezpieczeństwa i kosztów. Ich degradacja może trwać nawet 1000 lat - przestrzega Romaniak, dodając, że w jego opinii lepszym rozwiązaniem od budowy elektrowni atomowej byłaby realizacja propozycji opracowanej przez naukowców AGH w Krakowie pod nazwą „Energetyka 200+”. - Zakłada ona modernizację 44 istniejących bloków energetycznych o mocy 200 MW, która zapewni wzrost oszczędności oraz zwiększy elastyczność sektora energetycznego. Co więcej, zajęłoby to mniej czasu niż budowa nowej infrastruktury - tłumaczy.
Czy powstanie elektrowni atomowej nie jest zagrożeniem właśnie dla rozwoju OZE w naszym kraju?
- Budowa elektrowni atomowej nie powinna zagrozić rozwojowi OZE w Polsce. Należy pamiętać, że uruchomienie instalacji ma na celu przede wszystkim zyskanie częściowej niezależności energetycznej od dystrybutora oraz obniżenie kosztów prądu i ciepła. Powstanie elektrowni atomowej wpłynie na sytuację energetyczną w skali makro, bezpieczeństwo energetyczne państwa, a nie na obniżenie rachunków - uważa.
Przeczytaj także: motor rozwoju OZE w Polsce? Dotacje [rozmowa]
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.