W zakresie elektrowni jądrowych na terenie Stanów Zjednoczonych nie działo się nic od 1979 r., czyli od kiedy doszło do poważnej awarii w elektrowni atomowej pod Harrisburgiem.

Teraz NRC wyraził zgodę na budowę dwóch nowych reaktorów. „Jest to historyczne osiągnięcie dla firmy Southern Company, elektrowni Georgia Power, naszych partnerów i przemysłu jądrowego” – powiedział prezes spółki Thomas A. Fanning. Firma zobowiązała się poprzez realizację inwestycji do dostarczenia odbiorcom czystej i bezpiecznej energii.

Inwestycja o wartości około 14 mld USD ma przyczynić się do powstania 25 tys. miejsc pracy. Nowe reaktory o numerach 3 i 4 mają zostać włączone do systemu energetycznego kolejno w 2016 i 2017 r.

Gorącym zwolennikiem energii jądrowej jest prezydent Barack Obama, dla którego priorytetem w polityce energetycznej jest rozbudowa amerykańskiego systemu atomowego, na który składa się ponad sto, często przestarzałych, reaktorów.