Zasadniczym celem spotkania ma być zawarcie umowy pomiędzy rosyjskim Gazpromem a serbską firmą Srbijagas, dotyczącej modernizacji podziemnego magazynu gazu Banatski Dvor, który jest zlokalizowany w odległości około 60 km na północny wschód od Nowego Sadu. Modernizacja magazynu przyczyni się do zwiększenia jego pojemności do 800 mln m3. Obecnie mieści się w nim 300 mln m3.

Modernizacja magazynu jest zapisana w umowie ze stycznia ubiegłego roku, która dotyczy rosyjsko-serbskich ustaleń w kwestii współpracy w zakresie energii. Zgodnie z umową Gazprom zapłacił 400 mln EUR za pakieto kontrolny 51% państwowego koncernu naftowego NIS (Naftna Industrija Srbije) w Serbi.

Z rosyjsko-serbskich porozumień wynika też, że Gazprom poprowadzi przez Serbię jedną z nitek gazociągu South Stream, jaki chce budować z Włochami i Francją. Gazociągiem tym surowiec będzie transportowany z Rosji i Azji Środkowej przez Morze Czarne i Bałkany do Europy Południowej, Środkowej i Zachodniej, ale ominie Ukrainę. Długość rurociągu przez teren Serbii wyniesie 400 km.

Planuje się, że Gazociąg Południowy o długości 900 km będzie prowadził z Rosji przez dno Morza Czarnego do Bułgarii, a tam zostanie podzielony na odnogę północną - do Austrii i Słowenii przez Serbię oraz Węgry i południową - do Włoch przez Grecję.

Na realizację tej inwestycji zostanie wydane około 20 mld EUR. Rosjanie chcą, by rura była przekazana do eksploatacji w 2015 r., a jeszcze w tym roku ma się wyjaśnić kwestia przebiegu rurociągu.

Celem dzisiejszej wizyty prezydenta Rosji w Serbii jest też udzielenie Serbii kredytu na kwotę 1 mld USD. 350 mln USD z tej kwoty ma zostać przekazane na zniwelowanie deficytu budżetowego, natomiast reszta środków na wsparcie projektów infrastrukturalnych, jakie oba kraje mają razem realizować.