Na terenie osuwiska zagrożone były słupy linii 110 kV i kilka słupów linii średniego napięcia. Ze względów bezpieczeństwa linia została wyłączona, a mieszkańcom terenów pozbawionych prądu zorganizowano dopływ energii w inny sposób.

Prace nad demontażem i odbudową linii podjęto dopiero w lipcu, kiedy warunki terenowe na to pozwoliły. W celu odbudowy konieczne były konsultacje z geologami, ponieważ budowa na tak niepewnym gruncie wymaga dodatkowych zabezpieczeń. Okazało się, że budowa linii po starej trasie jest niemożliwa.

Linia powstała na długości ok. 2 km, biegnie po nowej trasie. Opiera się na 9 słupach. Podbudowa pod niektóre słupy została wykonana w technologii fundamentów palowych. Słupy ustawiano dopiero w grudniu, a pod koniec stycznia zakończono wieszanie przewodów.

Nową linią prąd popłynął 1 lutego, po ośmiu ponad ośmiu miesiącach przerwy.