Jak uważa wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak, lokalizację elektrowni jądrowej w Gąskach w woj. zachodniopomorskim „trzeba będzie chyba sobie odpuścić”. Jego zdaniem lokalizacja ta została wskazana zbyt pospiesznie i bez porozumienia z lokalną społecznością.
Przypominamy, że w listopadzie 2011 r. Polska Grupa Energetyczna wybrała potencjalne lokalizacje pierwszej polskiej elektrowni jądrowej: Gąski w gminie Mielno (woj. zachodniopomorskie) oraz Choczewo i Żarnowiec (woj. pomorskie). Jednak w lutym br. w gminie Mielno przeprowadzono referendum dotyczące budowy siłowni. Mieszkańcy w 94% opowiedzieli się przeciwko lokalizacji inwestycji w ich gminie (frekwencja wyniosła 57%).
Planuje się, że ostateczna decyzja dotycząca miejsca budowy elektrowni zapadnie do końca przyszłego roku. „PGE trochę zbyt pochopnie przedstawiło trzy propozycje, bez uzgodnienia jeśli chodzi o słynne Gąski. Tam ludzie się zbuntowali i tam już chyba trzeba sobie odpuścić” - powiedział na zjeździe pomorskiego PSL wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak. Jego zdaniem w przypadku Gąsek zawiniły błędy w komunikacji pomiędzy inwestorem a lokalną społecznością.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.