7,7 mln m3 powalonych drzew, 38 tys. ha do ponownego odnowienia – to bilans nawałnic, jakie w nocy z 11 na 12 sierpnia br. nawiedziły Polskę.
Fot. Lasy Państwowe
To największa katastrofa w dziejach Lasów Państwowych, jaką znamy, a straty ciągle są szacowane – powiedział dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski.
Zgodnie z informacjami Lasów Państwowych największe straty odnotowane zostały w dyrekcjach: toruńskiej (22,3 ha zniszczonych lasów i około 3,6 mln m3 powalonych drzew), gdańskiej (6 ha lasów), poznańskiej, szczecineckiej, wrocławskiej i łódzkiej.
Szkody mają charakter powierzchniowy, zniszczone są całe drzewostany, oraz pojedyncze drzewa. To również ogromne straty przyrodnicze, zniszczone siedliska cennych gatunków, zniszczone gniazda ptaków i legowiska dzikich zwierząt. Na terenach objętych nawałnicą leśnicy odnajdują martwe zwierzęta, którym nie udało się uciec przed huraganem – czytamy w komunikacie Lasów Państwowych.
Szacuje się, że usuwanie skutków nawałnic w polskich latach potrwa do 2019 r.
Jednocześnie Rządowe Centrum Bezpieczeństwa poinformowało, że trwają naprawy awarii linii energetycznych. Wciąż bez dostępu do prądu pozostaje 19 tys. odbiorców.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.