26 października 2017 r. zakończono instalację 4 turbin wiatrowych o mocy 3,4 MW. Wiatraki, dzięki wyjątkowo długim masztom, osiągnęły łączną wysokość 246,5 m - to aż o 10 m więcej niż mierzy Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. W ten sposób zdetronizowano rekordowo wysokie wiatraki postawione w 2012 r. w Nowym Tomyślu - mają one 210 m wysokości.


Czy wysokość ma znaczenie?

Może wydawać się, że to niepotrzebne śrubowanie rekordów, ale jak wyliczyło GE Renewable Energy – wraz ze wzrostem wysokości masztu o metr zwiększa się zdolność produkcji energii. Nie jest to znacząca wielkość, zaledwie 0,5-1% w skali roku, jednak z uwagi na lokalizację farmy (południowo-wschodni rejon Niemiec nie należy do terenów wietrznych) warto tę zależność wykorzystać – zarówno pod względem budowy wiatraków, jak i lokalizacji. Maszty znajdują się na wzgórzach wznoszących się na około 200 m.

W jaki sposób połączono farmę wiatrową i elektrownię wodną?

Podstawową funkcją realizowanego projektu ma być czerpanie energii elektrycznej z wiatru, jednak z uwagi na kapryśność pogody, przygotowano ciekawe rozwiązanie, mające na celu ustabilizowanie produkcji energii. Przy każdym z masztów zbudowano zbiorniki na wodę o pojemności 40 tys. m3; pompowana będzie do nich woda z pobliskiego jeziora przy wykorzystaniu nadwyżki energetycznej, która – nie mogąc trafić do sieci - będzie zasilała pompy. Kiedy wiatr będzie słabszy (a razem z nim potencjał produkcyjny turbin), woda będzie spuszczana z powrotem do jeziora. Tak zbudowana hydroelektrownia osiągnie łączną moc 16 MW. Nie należy jednak rozłączać tych elementów: potencjał energetyczny projektu (farmy wiatrowej, elektrowni wodnej i magazynu energii o sprawności magazynowania 80%) liczony jest wspólnie i może osiągnąć nawet 70 MWh.

Anne McEntee (GE Renewable Energy) powiedziała: To pierwszy tego typu projekt w naszej branży. Chcemy poświęcić się dalszym badaniom nad innowacyjnymi możliwościami pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych.

Realizacja tego projektu przez GE Renewable Energy i Max Bögl Wind AG pochłonęła około 80 mln EUR; dofinansowanie ministerialne dla inwestycji sięgnęło niewiele ponad 7 mln EUR. Odbiorcy mają otrzymać energię elektryczną pochodzącą z tego źródła już pod koniec roku.

Przeczytaj także: SMOG: akcja PGNiG oraz władz Kielc