• Od 1,87 zł do nawet 10,46 zł miesięcznie więcej zapłacimy za prąd od 2021 r.
  • Koszty przeciętnego gospodarstwa domowego wzrosną o ponad 110 zł brutto
  • Liczniejsze rodziny muszą się liczyć z najwyższą stawką

Stawki opłat będą od początku przyszłego roku wynosić 1,87 zł do 10,46 zł. Będą uzależnione od zużycia energii elektrycznej w gospodarstwach domowych. Przedsiębiorstwa będą rozliczane w zależności od konsumpcji w określonych godzinach.

Stawki miesięczne

W komunikacie Urzędu Regulacji Energetyki (URE) podano, że nowe, dodatkowe opłaty dla gospodarstw domowych bez podatku VAT wyniosą miesięcznie:

  • 1,87 zł netto w przypadku zużycia poniżej 500 kWh miesięcznie;
  • 4,48 zł netto w zakresie 500–1200 kWh;
  • 7,47 zł netto od powyżej 1200 kWh do 2800 kWh;
  • 10,46 zł netto powyżej 2800 kWh.

Dla innych odbiorców końcowych opłaty wyniosą 0,0762 zł/kWh w godzinach od 7:00 do 22:00 w dniach roboczych.


URE podkreśla, że podane stawki nie uwzględniają podatku od towarów i usług, czyli VAT.

Opłaty miały wejść w życie od 1 października 2020 r., jednak przesunięto ten termin na 1 stycznia 2021 r.

Przeciętne gospodarstwo domowe

Biorąc pod uwagę dane Głównego Urzędu Statystycznego w 2019 r. przeciętne zużycie energii elektrycznej przypadające na jedno gospodarstwo domowe wyniosło prawie 2000 kWh rocznie, większość odbiorców będzie musiała dopłacać 7,47 zł (+VAT), czyli około 9,19 zł miesięcznie. Rocznie ponad 110 zł.

Więcej domowników, wyższe opłaty

Według oszacowań jednoosobowe gospodarstwo domowe zużywa około 900–1400 kWh rocznie (stawka 4,48 zł netto miesięcznie), a każda kolejna osoba to co najmniej 500 kWh dodatkowo. Zatem w przypadku czteroosobowej rodziny może to być od 2600 do 5500 kWh rocznie (7,47–10,46 zł netto miesięcznie). Przy maksymalnej stawce koszty wzrosną o ponad 150 zł brutto rocznie.

Czym jest opłata mocowa?

Ma ona wynikać z konieczności utrzymania elastycznych rezerw mocy, które zapewnią dostawy energii elektrycznej w okresach największego zapotrzebowania. Chodzi o utrzymanie w gotowości źródeł wytwarzania, które w odpowiednim czasie zostaną uruchomione lub podniosą produkcję, gdy na rynku podaż nie będzie w stanie sprostać popytowi. Ma być też, według URE, zachętą inwestycyjną do modernizacji elektrowni i budowy nowych. Rynek mocy ma zapewnić stałe dostawy energii elektrycznej do odbiorców, czyli zapewnić bezpieczeństwo energetyczne.

Instalacje PV to niższe koszty

Mniejsze koszty poniosą te gospodarstwa domowe i inne podmioty, które posiadają instalacje fotowoltaiczne (PV) lub korzystają z innych źródeł energii odnawialnej. Jeśli ich instalacje pokryją w pełni zapotrzebowanie na elektryczność, nie będą ponosić dodatkowych kosztów. Jeśli nie, to mają szanse korzystać z niższych stawek.

Przeczytaj także: Mój Prąd: pula wyczerpana, będzie więcej pieniędzy