• Synthos Green Energy planuje zamówienie co najmniej 10 reaktorów BWRX-300
  • Połowa podzespołów powstanie w Polsce
  • Małe reaktory modułowe są tańsze od dużych, szybciej się je buduje

To kolejne porozumienia polskiej spółki. Wcześniej zawarła je z GE Hitachi Nuclear Energy (GEH), koncernem PKN Orlen i Grupą CIECH.

Kanadyjskie doświadczenia pomogą w Polsce

Firma planuje zamówienie na rynek polski i europejski co najmniej 10 reaktorów BWRX-300, a BWXT Canada wykona do nich część podzespołów (spółka produkuje komponenty dla energetyki jądrowej). Jak informuje PAP, jednym z takich elementów ma być zbiornik ciśnieniowy – jedna z najważniejszych części w całej konstrukcji.

Z kolei OPG planuje wybudować taki reaktor W Kanadzie. We własnej elektrowni jądrowej w Darlington zamierza zainstalować w 2028 r. pierwszy na świecie blok z jednostką BWRX-300. Polska firma wykorzysta wiedzę i doświadczenie nowego partnera w zakresie rozwoju, przygotowania procesu inwestycyjnego, licencjonowania, budowy i eksploatacji elektrowni jądrowej tego samego typu.


Według SGS, współpraca z OPG pozwoli na realizację przedsięwzięcia z rocznym przesunięciem w stosunku do inwestycji Kanadyjczyków.

Szansa na wejście Polski na rynek SMR

W miarę jak Polska wycofuje się z eksploatacji źródeł węglowych, reaktory SMR mogą odegrać istotną rolę w głębokiej dekarbonizacji oraz w zaspokajaniu potrzeb energetycznych rozwijającej się gospodarki. Liczę na to, że Polska będzie zajmować szczególne miejsce na globalnej mapie rozwoju technologii SMR – stwierdził Michał Sołowow, właściciel Synthosu, do którego należy SGS. Dodał, że budowa reaktorów przygotowywanych przez GEH, będzie ważna dla projektów dekarbonizacyjnych na całym świecie.

Zbiornik ciśnieniowy reaktora BWRX-300 wykonany zostanie w Kanadzie, ale według deklaracji SGS, szereg innych podzespołów będzie produkowanych w Polsce. GEH ma już listę 300 firm w kraju, które współpracują z GE Power w obszarze energetyki i mogą stać się częścią łańcucha dostaw na potrzeby budowy bloku energetycznego z reaktorem BWRX-300. Dzięki temu około połowa nakładów inwestycyjnych zostałaby wydana na miejscu. To m.in. turbina i generator już produkowane w Polsce przez amerykańską spółkę.

Wysokie standardy BWRX-300

Grupa BWXT ma 60-letnie doświadczenie w energetyce atomowej. Zajmuje się projektowaniem, produkcją i serwisem obiektów jądrowych. W 2021 r. uzyskała warty 2,2 mld dol. kanadyjskich kontrakt na dostawy komponentów do napędów atomowych i paliwa dla floty marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych.

BWRX-300 będzie reaktorem wodno-wrzącym o mocy 300 MW. Należy do grupy SMR i bazuje na rozwiązaniach zastosowanych w dużych jednostkach budowanych przez GE i Hitachi, w tym uproszczonego konstrukcyjnie i wyposażonego w pasywne systemy bezpieczeństwa ESBWR (1650 MW), zatwierdzonego przez NRC (ang. Nuclear Regulatory Commission), który jednak nie wszedł do produkcji. Na jego rozwiązaniach oparto konstrukcję małego reaktora, jeszcze mniej skomplikowanego i mniej kapitałochłonnego (oszacowano, że przy seryjnej produkcji koszt 1 MW wyniesie 2 mln dol.).

Współpraca z GE Hitachi Nuclear Energy

Społka Synthos jesienią 2019 r. podpisała list intencyjny z GE Hitachi Nuclear Energy, a jej spółka zależna SGS została później partnerem strategicznym GEH w zakresie rozwoju i budowy BWRX-300. SGS i ZE PAK planują budowę 4–6 takich jednostek na terenach po wyłączonych elektrowniach. Firma przewiduje też utworzenie we współpracy z koncernem PKN Orlen spółki joint venture Orlen Synthos Green Energy, która ma doprowadzić do komercjalizacji małych reaktorów.

Bezpieczny i tańszy

Zalety SMR w porównaniu z dużymi reaktorami to krótszy czas inwestycji (o około jedną trzecią) i niższe o 30% koszty budowy, a także produkcji energii elektrycznej o 30% mniejsze niż w elektrowniach zasilanych gazem ziemnym. Reaktor 300 MW nie emituje gazów cieplarnianych. Porównywalne jednostki konwencjonalne wysyłają do atmosfery od 0,3 do 2 mln ton CO2 rocznie w zależności od stosowanego paliwa (gaz, węgiel kamienny i brunatny).

Dodatkowo SMR zachowują najwyższe standardy bezpieczeństwa. Będą wyposażone w systemy bezpieczeństwa pasywnego, które automatycznie uruchamiają odpowiednie procedury, np. chłodzenia i nie wymagają obsługi przez siedem dni. Do budowy wystarcza teren o powierzchni poniżej 5 ha – można je stawiać w pobliżu zakładów przemysłowych czy miast.

Przeczytaj także: Małe reaktory jądrowe: coraz więcej chętnych w Polsce