Na terenach starej części Elektrowni Łagisza wyburzono ostatnią chłodnię kominową. Była zbudowana z 1800 m sześc. zbrojonego betonu. Pozostawiła teren, na którym do 2030 r. powstanie nowoczesna elektrociepłownia.

Wyburzona chłodnia była częścią wyłączonego już bloku o mocy 460 MW. Na uwolnionym obszarze zostanie wybudowana elektrociepłownia o mocy 120–140 MWt i 100 MWe z akumulatorem ciepła i kotłem elektrodowym. Będzie przystosowana do produkcji energii z paliw zeroemisyjnych. Hybrydowy system do produkcji ciepła i energii elektrycznej zastąpi działającą jednostkę węglową, która zostanie odstawiona w 2030 r.
Fot. Tauron
Taka konfiguracja ma umożliwić maksymalizację produkcji energii z kogeneracji i zwiększyć efektywność energetyczną układu. Planowana inwestycja wpisuje się program dekarbonizacji ciepłowni i elektrociepłowni. Jednostka zapewni ogrzewanie prawie 62 tys. mieszkań.
Wyburzona chłodnia kominowa służyła wyłączonym w 2020 r. blokom o mocy 120 MW, które nie spełniały norm środowiskowych, a ich modernizacja nie była możliwa. Detonacja ponad 1800 m3 zbrojonego betonu trwała kilka sekund. Poprzedziło ją wiele tygodni przygotowań.
Fot. Tauron
W płaszczu obiektu wywiercono ponad 730 otworów, w których umieszczono ładunki wybuchowe. 322 zainstalowano w 46 słupach nośnych. Łączna masa materiału wybuchowego wyniosła 80 kg. Chłodnię oddano do użytku w latach 60. XX w.
Rozbiórki obiektów wysokich sposobem wybuchowym to najtańsza, najszybsza i najmniej czasochłonna metoda – informuje Tauron. Metoda strzałowa daje możliwość kierunkowego powalenia obiektu.
Przeczytaj także: PGE uruchamia elektrociepłownię. Inwestycja za 1,4 mld zł

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.