W Krakowie od ponad 20 lat miejskim ciepłem ogrzewany jest Zamek Królewski na Wawelu. Tak samo jest w przypadku np. budynków Uniwersytetu Jagiellońskiego i Pałacu Wielopolskich, w którym mieści się urząd miasta. Do tego dwa lata temu pod płytą Rynku Głównego wykonano przewiert, by można było do sieci podłączyć m.in. Sukiennice i Wieżę Ratuszową. Na tym jednak nie koniec – Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Krakowie właśnie sprawdza możliwość przyłączenia do sieci budynków znajdujących się przy ul. Kanoniczej, czyli u stóp Wawelu.

W tym celu georadarem sprawdzano, co kryje się w podziemiach skrzyżowania ulic Kanoniczej i Podzamcze. Zbadano teren o powierzchni 200 m2. Poszukiwano m.in. pozostałości po XV-wiecznej bramie. Rejon ulic Kanonicza–Podzamcze to jedno z najstarszych miejsc Krakowa, a sama Kanonicza to najstarsza ulica w tym mieście. Do dziś zachowało się wiele zabytkowych budynków, mieści się przy niej m.in. Dom Jana Długosza, który został zbudowany w XIV w.

Georadarowe badania w okolicy Domu Długosza prowadzono na głębokość do 2 m. Dadzą nam odpowiedź na pytanie, czy przeprowadzenie trasy ciepłociągu w takim miejscu jest w ogóle możliwe, czy da się to zaprojektować w taki sposób, żeby nie kolidowało z niczym ważnym – powiedziała nam Renata Krężel, rzecznik prasowa MPEC w Krakowie.

Przeczytaj także: Przeczytaj także: Warszawa – ruszył przewiert pod dnem Wisły [zdjęcia]