Jak podaje PAP, szef MSWiA Jerzy Miller powiedział w trakcie wizyty w Sandomierzu, że możliwe jest odbudowanie do końca roku wszystkich odcinków wałów rzecznych, które zostały zniszczone podczas wiosennej powodzi w Polsce. Minister podkreślił, że szybka odbudowa wałów jest bardzo ważna.

Natomiast budowa nowych wałów to kwestia nie tylko projektowania, ale także pozyskania gruntów, rozstrzygnięcia przetargów na wykonawcę i dopiero rozpoczęcia budowy. Budowa nowocześniejszych wałów to kwestia przyszłości - możliwe, że następnego roku – stwierdził Miller. Dodał, że biorąc pod uwagę, że od ostatniej powodzi upłynęło 6 tygodni, tempo odnowy wałów jest wystarczające.
Minister tłumaczył, że przyczyny tego, że wały nie utrzymały wody podczas powodzi, były bardzo różne. "W niektórych miejscach woda przelała wał, w innych ze względu na niewłaściwe podłoże przebiła pod wałem lub wyrwała świeżo przygotowany wał, który nie zdążył nabrać wytrzymałości mechanicznej" - mówił. Zauważył, że największych problemów nie spowodowały wały wiślane, tylko jej dopływów na tzw. cofce. Jego zdaniem, należy właściwie obliczyć parametry tych zabezpieczeń.

Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.