• Partner portalu
  • Partner portalu
  • Partner portalu
Partnerzy portalu

Rynek geoinżynierii i budownictwa podziemnego rośnie. Ważne są warunki lokalne

Opublikowano: 21-09-2023 Źródło: inzynieria.com

W dniach 19–21 września 2023 r. odbył się II Kongres Geoinżynieria i Budownictwo Podziemne. W ciągu dwóch dni uczestnicy wysłuchali licznych prelekcji i debaty podczas panelu dyskusyjnego. Omówiono najważniejsze i najnowsze zagadnienia branżowe. Trzeci dzień poświęcono na wycieczkę techniczną.


II Kongres Geoinżynieria i Budownictwo Podziemne. Fot. Quality Studio II Kongres Geoinżynieria i Budownictwo Podziemne. Fot. Quality Studio

II Kongres Geoinżynieria i Budownictwo Podziemne otworzyła przewodnicząca Kongresu Monika Socha-Kośmider. Przypomniała, że pierwszy dzień poświęcony jest geotechnice, natomiast drugi koncentruje się na budownictwie tunelowym. Podstawowym tematem tegoroznego Kongresu były lokalne uwarunkowania inwestycji w kontekście odpowiedniego doboru technologii.

Monika Socha-Kośmider, Przewodnicząca Kongresu, Wydawnictwo INŻYNIERIA. Fot. Quality Studio Monika Socha-Kośmider, Przewodnicząca Kongresu, Wydawnictwo INŻYNIERIA. Fot. Quality Studio

Nowa umowa na projektowanie z GDDKiA

Dr hab. inż. prof. ITB Tomasz Godlewski, Instytut Techniki Budowlanej. Fot. Quality Studio Dr hab. inż. prof. ITB Tomasz Godlewski, Instytut Techniki Budowlanej. Fot. Quality Studio

Jako pierwszy wystąpił dr hab. inż. prof. ITB Tomasz Godlewski (Zakład Konstrukcji Budowlanych, Geotechniki i Betonu – Instytut Techniki Budowlanej). Omówił wyzwania i potrzeby regionalizacji w ustalaniu parametrów geotechnicznych. Regionalizacja wpływa na projektowanie i wykonawstwo. Wynika to ze zróżnicowania geologicznego Polski – powiedział. Dodał, że regionalizm wynika ze zmienności struktur geologicznych, które różnią się parametrami. Podkreślił, że widać poprawę jakości badań gruntu i projektowania, a laboratoria są coraz lepiej wyposażone.

Arkadiusz Merchel, Związek Ogólnopolski Projektantów i Inżynierów. Fot. Quality Studio Arkadiusz Merchel, Związek Ogólnopolski Projektantów i Inżynierów. Fot. Quality Studio

Arkadiusz Merchel, wiceprezes Związku Ogólnopolskiego Projektantów i Inżynierów, przedstawił nową umowę na projektowanie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Nad dokumentem pracowano kilka miesięcy i uzyskano pewien kompromis. M.in. wprowadzono waloryzację, choć jedynie na poziomie 10%. Zaliczki w wysokości 10% będą obowiązkowe. Zmieniono z korzyścią dla projektantów zasady wynagradzania. Dojdzie do redukcji wysokości kar umownych, będą dotyczyć konkretnych elementów, a nie całości zamówienia. A osiągnięcie kamienia milowego anuluje wcześniej nałożone kary. Roszczenia będą rozpatrywane zgodnie ze standardami FIDIC. Przekazanie praw autorskich (licencji) nastąpi po odbiorach. Przesunięcia terminów umownych będą zmieniane automatycznie, jeśli do opóźnień dojdzie bez winy projektanta. Wprowadzono definicje wady istotnej i nieistotnej. W umowie będzie stosowany katalog kosztów ogólnych. Mniej będzie pozycji ryczałtowych, zaplanowano odejście od wyceny na podstawie metrów bieżących.

Współpraca geologów, geotechników i projektantów

Justyna Janowska, SWECO Polska sp. z o.o. Fot. Quality Studio Justyna Janowska, SWECO Polska sp. z o.o. Fot. Quality Studio

O współpracy na linii geolog-geotechnik mówiła Justyna Janowska (SWECO Polska sp. z o.o.). Poruszyła kwestie znaczenia rozpoznania podłoża gruntowego w kontekście projektowanych rozwiązań geotechnicznych. Wskazała, że ważne jest opracowanie wytycznych badań podłoża przez projektanta dla geologa. Z kolei geolog przekazuje dane projektantowi, a projektant na ich podstawie opracowuje projekt. Podkreśliła rolę rozpoznania podłoża gruntowego w kontekście projektowanych rozwiązań geotechnicznych. Jako trudności wymieniła wycenę badań związanych z wierceniami, niedokładne mapy i niejednoznaczność parametrów.

Bogdan Noga, Multiconsult Polska sp. z o.o. Fot. Quality Studio Bogdan Noga, Multiconsult Polska sp. z o.o. Fot. Quality Studio

Bogdan Noga (Multiconsult Polska sp. z o.o) zaproponował koncepcję usprawnienia projektowania na przykładzie relacji projektant – geolog. Projekt musi prowadzić do przedsięwzięć racjonalnych i ekonomicznie uzasadnionych. Mamy precyzyjnie określone, jak mają być wykonane dokumentacje. Zamawiający określają wytyczne w zakresie badań geologicznych. Geolodzy opracowują plan badań, wierceń – stwierdził. Za podstawowe udoskonalenie uznał projektowanie współbieżne, wielobranżowe, gdzie wszyscy wiedzą o zachodzących zmianach i optymalizują działania. Podkreślił, że najpierw powinno się wykonać badania, a potem projektować, ale na to zwykle brakuje czasu.

Wody artezyjskie to wyzwanie dla wykonawców

Piotr Kokotkiewicz z firmy Transprojekt Gdański sp. z o.o. Fot. Quality Studio Piotr Kokotkiewicz z firmy Transprojekt Gdański sp. z o.o. Fot. Quality Studio

Kwestią wyzwań dla inżynierów związanych z wodami artezyjskimi i subartezyjskimi zajmował się Piotr Kokotkiewicz z firmy Transprojekt Gdański sp. z o.o. Powodują one problemy z posadawianiem obiektów inżynieryjnych. Podał przykłady ich wypływów podczas robót przy obiektach mostowych na autostradach i drogach ekspresowych. Wskazał szereg rozwiązań, jak zastosowanie długich pali pod podporami, zabezpieczanie samowypływów korkiem jet-groutingowym i systemy drenażu w przypadku wysączeń, a także wykorzystanie pali DSM i geomateraca oraz drenażu.

Sesję podsumował dr hab. inż. prof. UAM Jędrzej Wierzbicki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Podkreślił rolę etapowości prac, która często jest fikcją ze względu na presję czasu. Dodał, że inwestor powinien zdawać sobie sprawę, że projektowanie musi trwać odpowiednio długo.

Fot. Quality Studio Fot. Quality Studio

Prelegenci odpowiadali na pytania uczestników. Dr hab. inż. prof. ITB Tomasz Godlewski pytany o litogenezę, stwierdził, że powoduje ona zmienność, która musi być racjonalnie badana. Arkadiusz Merchel podkreślając zalety nowej umowy z GDDKiA uznał, że należy jeszcze wypracować odpowiednie warunki zamówień (OPZ). Tomasz Godlewski wskazał, że projektanci powinni podawać parametry do danych badań, a nie zamawiać konkretną liczbę odwiertów, a Justyna Janowska pytana o współpracę geologów z projektantami powiedziała, że ta czasem zawodzi z powodu nomenklatury, co powoduje wzajemne niezrozumienie.

Geoinżynieria przyszłości i uwarunkowania lokalne

Dr hab. inż. prof. UAM Jędrzej Wierzbicki, Uniwersytet im. Adama Mickiewicz. Fot. Quality Studio Dr hab. inż. prof. UAM Jędrzej Wierzbicki, Uniwersytet im. Adama Mickiewicz. Fot. Quality Studio

Podczas drugiej sesji temat lokalnych uwarunkowań budowy geologicznej w stosunku do modeli geostatystycznych omówił dr hab. inż. prof. UAM Jędrzej Wierzbicki z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Geostatystyka ma nam pomóc w odpowiednim ujęciu statystycznym wyobrażenia na temat budowy podłoża, którego nigdy w 100% nie jesteśmy w stanie poznać – tłumaczył. Dodał, że model powinien dostarczać nam wiedzy o budowie podłoża na podstawie analizy statystycznej zbioru dostępnych danych pomiarowych.

Michał Januszewski, ArcelorMittal Commercial RPS. Fot. Quality Studio Michał Januszewski, ArcelorMittal Commercial RPS. Fot. Quality Studio

Michał Januszewski, dyrektor wykonawczy ArcelorMittal Commercial RPS opowiedział o geoinżynierii przyszłości. Poza redukowaniem emisji gazów cieplarnianych podczas produkcji, stosujemy też przetwarzanie zużytego materiału, który nadaje się do ponownego użytku. Celem firmy jest produkcja stali z materiałów przetworzonych oraz przy użyciu energii ze źródeł odnawialnych – poinformował.

Paweł Szmyt, ArcelorMittal. Fot. Quality Studio Paweł Szmyt, ArcelorMittal. Fot. Quality Studio

O lokalnych uwarunkowaniach i ich wpływie na dobór technologii i rozwiązań opowiedział Paweł Szmyt, przedstawiciel ArcelorMittal. By zapewnić długą żywotność konstrukcji, mimo negatywnego wpływu czynników środowiskowych, musimy zaplanować „naddatek”, który zapewni wystarczające parametry w trudnych warunkach gruntowych – stwierdził. Dodał, że należy pamiętać o właściwych badaniach gruntów lokalnych, aby zapobiec w ten sposób np. problemom z pogrążalnością grodzic.

Rozwiązania specjalistyczne

Rafał Buca, Keller Polska. Fot. Quality Studio Rafał Buca, Keller Polska. Fot. Quality Studio

Rafał Buca z firmy Keller Polska omówił zagadnienia związane ze stosowaniem specjalistycznych technologii w realizacjach obiektów hydrotechnicznych. Stwierdził, że w przypadku nabrzeży najważniejszym parametrem nabrzeża jest głębokość, od tego zależą koszty ich budowy. Bardzo istotne są także badania podłoża, które mają kolosalne znaczenie – im lepsze rozpoznanie geotechniczne, tym większa szansa na powodzenie i długą żywotność inwestycji – powiedział. Dodał, że w Polsce projektuje się nabrzeża na 100 lat, a w Holandii na 30, ponieważ rozwój żeglugi jest tak szybki, że po tym czasie parametry będą niewystarczające. Opowiedział też o pracach firmy przy budowie kanału przez Mierzeję Wiślaną i zaangażowaniu w realizację nabrzeża Baltic Hub.

Andrzej Wolski, Tensar Polska. Fot. Quality Studio Andrzej Wolski, Tensar Polska. Fot. Quality Studio

Andrzej Wolski z firmy Tensar Polska przedstawił historię marki Geopier. Zapewnił, że kolumny kruszywowe Rammed Aggregate Pier są kilkukrotnie sztywniejsze od kolumn żwirowych. Tomasz Kulczycki z tej samej spółki omówił nową generację georusztów. Stabilizacja kruszywa georusztem daje nam trzy rodzaje korzyści: finansowe, skrócenie czasu prowadzenia inwestycji i zmniejszenie emisji CO2 – przekonywał.

Prof. dr hab. inż. Kazimierz Gwizdała z Politechniki Gdańskiej podsumowując sesję poprosił prelegentów o odpowiedzi na pytania.

Fot. Quality Studio Fot. Quality Studio

Rafał Buca na pytanie o żywotność nabrzeży odpowiedział, że większość z nich nie doczeka nawet 60 lat, ponieważ po 20–30 latach będzie je trzeba przeprojektować na potrzeby większych statków. Andrzej Wolski pytany o zagłębianie kolumn kruszywowych, stwierdził, że standardowo wynosi ono 24–26 m, ale zależy od danej inwestycji i warunków gruntowych.

Regionalne zagrożenia geologiczne

Marek Czernek, Urząd Miasta Krakowa. Fot. Quality Studio Marek Czernek, Urząd Miasta Krakowa. Fot. Quality Studio

W kolejnej sesji jako pierwszy wystąpił Marek Czernek, geolog powiatowy z Urzędu Miasta Krakowa. Przedstawił zagrożenia osuwiskowe w mieście. Są trzy takie obszary z łącznie 500 zidentyfikowanymi miejscami – powiedział. Część znajduje się na terenach planowanych inwestycji drogowych z tunelami. Wszystkie punkty predysponowane osuwiskowo są ujęte w rejestrze, każde ma kartę rejestracyjną, a dane są aktualizowane. Archiwum zawiera 4200 pozycji geologicznych i hydrogeologicznych. Zestawienie jest dostępne publicznie. Dodał, że miasto stara się walczyć z amnezją osuwiskową – mieszkańcy często nie pamiętają o takich zdarzeniach i je lekceważą. Kraków prowadzi monitoring wgłębny i powierzchniowy.

Piotr Rychlewski, Instytut Badawczy Dróg i Mostów. Fot. Quality Studio Piotr Rychlewski, Instytut Badawczy Dróg i Mostów. Fot. Quality Studio

Prelekcja Piotra Rychlewskiego (Instytut Badawczy Dróg i Mostów) dotyczyła zagadnienia realizacji robót fundamentowych w zależności od różnych warunków gruntowych. - Uwarunkowania geotechniczne zawsze są lokalne. Ale musimy przyjmować bardziej ogólne założenia, bez tego trudno realizować inwestycje. Ważna jest współpraca ekspertów - stwierdził prelegent. Brak znajomości miejscowych warunków prowadzi do uszkodzeń wykonanych inwestycji, a podczas prac do wypadków jak np. wywrócenie palownicy.

Technologie i monitoring w różnorodnych warunkach gruntowych

Robert Sołtysik, Soley sp. z o.o. Fot. Quality Studio Robert Sołtysik, Soley sp. z o.o. Fot. Quality Studio

Robert Sołtysik (Soley sp. z o.o) przedstawił zastosowanie technologii Trenchmixing w różnorodnych warunkach gruntowych. Grunty piaszczyste są najlepsze dla metod wgłębnego mieszania gruntu. W gruntach piaszczystych zabezpieczenia są stosunkowo płytkie, dość łatwe do wykonania – wyjaśnił. Podał przykłady warunków gruntowych, które wymagają odpowiednich rozwiązań. Np. piaski, gliny, namuły, torfy i iły spowodowały konieczność wykonania głębokiej przesłony przeciwfiltracyjnej wału przeciwpowodziowego. Najtrudniejszy dla mieszania wgłębnego jest flisz karpacki. Do niedawna było ono wykluczone, ale teraz prowadzi się mieszanie gruntu z zaczynem cementowym. Ważne jest odpowiednie dobranie poziomu i liczby zakotwień.

Anna Lenart, Metris. Fot. Quality Studio Anna Lenart, Metris. Fot. Quality Studio

Anna Lenart (Metris) omówiła monitoring na trasach gazociągów. Podała przykład budowy gazociągu DN1000 wśród innych instalacji, gdzie zastosowano monitoring na poziomie gruntu. Wykonano badania kalibracyjne, pogrążano doświadczalnie grodzice. Wyeliminowano odsłanianie rur, wszystkie pomiary realizowano na powierzchni – powiedziała. Wskazała, że lokalne uwarunkowanie wiążą się z geologią, warunkami wodnymi i siecią w otoczeniu. Konieczne jest też prowadzenie ciągłego monitoringu. Na pomiary i obliczenia potrzebny jest czas, ale często działa się w ostatniej chwili. Dokumentacje bywają niekompletne i przestarzałe.

Andrzej Repel, Aarsleff sp. z o.o. Fot. Quality Studio Andrzej Repel, Aarsleff sp. z o.o. Fot. Quality Studio

Sebastian Sobczak, Aarsleff sp. z o.o. Fot. Quality Studio Sebastian Sobczak, Aarsleff sp. z o.o. Fot. Quality Studio

Andrzej Repel i Sebastian Sobczak z firmy Aarsleff sp. z o.o pokazali zastosowanie samowiercących mikropali podczas przebudowy wiaduktu nad ulicą Grzegórzecką w Krakowie. Prace realizowano w trudnym, zabudowanym terenie. Wykonano odwierty w starych instalacjach, by zainstalować mikropale docelowe i przeprowadzono obciążenia próbne.

Nowoczesne rozwiązania dla geoinżynierii

Tomasz Mazur, GGT Solutions S.A. Fot. Quality Studio Tomasz Mazur, GGT Solutions S.A. Fot. Quality Studio

Przegląd wybranych rozwiązań geoinżynieryjnych realizowanych w spółce GGT Solutions S.A. zaprezentował Tomasz Mazur (GGT Solutions S.A.). Przykładowo, w budowanym centrum handlowym w Wieliczce przygotowano zbrojenie, przebudowano sieci i konstrukcję oporową, którą zakotwiono. Pracowano w środowisku m.in. pyłów twardoplastycznych i piasków. Monitorowano drgania i przemieszczenia, te działanie prowadzone są do dziś.

Sebastian Ptak, Heads sp. z o.o. Fot. Quality Studio Sebastian Ptak, Heads sp. z o.o. Fot. Quality Studio

Sebastian Ptak z Heads sp. z o.o. przedstawił wszystkie urządzenia do oczyszczania płuczki bentonitowej. Stosowane są zależnie od rozmiarów frakcji stałej. Połączenie metod pozwala na jej całkowite oddzielenie od wody technicznej, którą ponownie można wykorzystać.

Michał Kasperczyk, KEMROC. Fot. Quality Studio Michał Kasperczyk, KEMROC. Fot. Quality Studio

O zastosowaniu koparek w budownictwie specjalistycznym mówi Michał Kasperczyk (KEMROC Spezialmaschinen GmbH). Niewielkie koparki można przekształcać w urządzenie o różnych funkcjach. Zainstalowane na nich frezarki precyzyjnie usuwają fundamenty i obiekty podczas rozbiórek. Te z podwójnymi głowicami sprawdzają się na budowie tuneli i przy ich renowacji. Ostrza do zagłębiania i mieszaniu gruntu wykorzystuje się w pracach fundamentowych, można wciskać elementy bez użycia palownicy przy drobnym palowaniu. Do profilowania czy czyszczenia ścian szczelinowych służą frezarki bębnowe.

Dr inż. Jarosław Rybak z Politechniki Wrocławskiej podsumował sesję. Kwestie lokalne trzeba uwzględniać, by uniknąć poważnych problemów – powiedział.

Fot. Quality Studio Fot. Quality Studio

Marek Czernek pytany o finansowanie prac odpowiedział, że środki są ograniczone, na poziomie 60% w stosunku do potrzeb, ale działanie przystosowuje się do możliwości. Piotr Rychlewski na pytanie o kwestie oszczędności oczekiwanych przez inwestorów odpowiedział, że często szukają ich tam gdzie nie widać, czyli w gruncie. Jeśli są za duże, to należy zrezygnować z ubiegania się o zamówienie.

Realizacje inwestycji – panel dyskusyjny

Po sesji odbył się panel dyskusyjny zatytułowany „Współpraca i dobra komunikacja – sukcesem realizacji! Jak usprawnić realizacje inwestycji stosując odpowiedni dobór technologii”. Prowadzili go dr hab. inż. prof. ITB Tomasz Godlewski (Zakład Konstrukcji Budowlanych, Geotechniki i Betonu – Instytut Techniki Budowlanej) i Wojciech Wandzel (Kancelaria Kubas Kos Gałkowski). Uczestnikami byli Tomasz Pałasiński z GDDKiA, Krzysztof Migdał (Trasa Łagiewnicka S.A.), Arkadiusz Merchel (Związek Ogólnopolski Projektantów i Inżynierów), Bogdan Noga (Multiconsult Polska sp. z o.o.), Rafał Buca (Keller Polska sp. z o.o.) i Michał Mróz (Budimex SA).

Fot. Quality Studio Fot. Quality Studio

Komunikacja odbywa się na zasadzie kontraktu, choć zdarzyło się, że nie mogliśmy skontaktować się z dyrektorem kontraktu ze strony wykonawcy. To jednostkowy przypadek i nie skończył się dobrze dla wykonawcy – powiedział Tomasz Pałasiński. Największe trudności obserwujemy zawsze w początkowej fazie inwestycji, kiedy wzajemne zaufanie stron jest jeszcze ograniczone i dopiero rozpoczynają się rozmowy, które często wykazują szereg braków w dokumentacji, a pytania o nią często odbierane są jako „szukanie problemów” – stwierdził Michał Mróz.

Komunikacja zawsze jest wyzwaniem, a przystąpienie do rozmów wymaga wiele energii, czasu i dobrych intencji. Należy także pamiętać, że umowa nigdy nie jest idealna dla żadnej ze stron, to zawsze jest kompromis – podkreślił Arkadiusz Merchel.

Najważniejszy jest jednoznaczny opis przedmiotu zamówienia – to najważniejszy etap, kluczowy dla późniejszych działań. Np. jeśli inwestor zapisze w zamówieniu wykonanie ekranów wytłumiających, ale nie zastrzeże, że mają być one przezroczyste, to każdy wykonawca w sposób naturalny zamontuje tańsze, ale zaciemniające ekrany, co może prowadzić do sporu, którego można było uniknąć już na samym początku – stwierdził Krzysztof Migdał.

Jeśli chodzi o rozwiązywanie sporów, korzystamy z mediacji i sądu polubownego przy Prokuratorii, ale jesteśmy zamawiającym publicznym, a nie firmą i za każdym razem przystępując do mediacji, musimy wykazać, że jest to korzystniejsze dla Skarbu Państwa niż standardowa droga sądowa. Mediacje zdarzają cię coraz częściej, tylko musi wystąpić dobra wola obu stron do przyznania się do błędów, poniesienia konsekwencji i wspólnego poszukiwania rozwiązań – tłumaczył Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA.

Projektanci czują się pomijani, nie są zapraszani na otwarcia inwestycji, nie dostali rewaloryzacji umów, które udało się uzyskać wykonawcom. Powinniśmy mocno przemyśleć rangę zawodu inżyniera i wrócić do budowania poważania tego zawodu w społeczeństwie, bo to de facto jest zawód zaufania publicznego – zauważył Arkadiusz Merchel.

Czas jest także bardzo istotnym czynnikiem dobrej komunikacji, gdyby było go więcej na etapie przygotowania projektu inwestycji, udałoby się uniknąć wielu przyszłych problemów, które „okazują” się dopiero po wejściu na plac budowy – powiedział Rafał Buca z Keller Polska

To nie jest tak, że zamawiający nie dostrzega pewnych rzeczy i zawsze staje w pozycji „wiedziałeś co brałeś”. Dopuszczamy zmiany na etapie budowy, zwłaszcza w przypadku pojawienia się problemów, których nie dało się wcześniej przewidzieć – przekoywał Tomasz Pałasiński

Im wcześniej rozmawiamy, tym lepiej. Według mnie inżynier z inżynierem jest w stanie się dogadać w godzinę, tylko trzeba chcieć – podsumował wypowiedzi Arkadiusz Merchel.

Po zakończeniu panelu uczestnicy kongresu spotkali się na kolacji grillowej.

Zachęcamy również do zobaczenia FOTORELACJI:

Nowe spojrzenie na budownictwo podziemne

dr hab. inż. Monika Mitew-Czajewska, Politechnika Warszawska.Fot. Quality Studio dr hab. inż. Monika Mitew-Czajewska, Politechnika Warszawska.Fot. Quality Studio

Drugiego dnia kongresu sesje dotyczyły budownictwa podziemnego. Pierwszą rozpoczęła online dr hab. inż. Monika Mitew-Czajewska z Politechniki Warszawskiej. Zachęcała do uczestnictwa w Podkomitecie Budownictwa Podziemnego i ITA (International Tunneling and Underground Space Association). W Polsce zaczyna się boom tunelowy – powiedziała.

prof. Arnold Dix, przewodniczący International Tunnelling and Underground Space Association. Fot. Quality Studio prof. Arnold Dix, przewodniczący International Tunnelling and Underground Space Association. Fot. Quality Studio

Nowe spojrzenie na kopalnie jako przestrzeń podziemną w Polsce zaproponował prof. Arnold Dix, przewodniczący International Tunnelling and Underground Space Association. Skupił się na idei zrównoważonego rozwoju, m.in. w sektorze wydobywczym. Zaproponował nowe wykorzystanie przestrzeni nieczynnych kopalni. Wskazał, że można w nich budować elektrownie szczytowo-pompowe. Takie obiekty działają np. w Australii, Finlandii czy Stanach Zjednoczonych. Zauważył też, że powstają już tunele wielofunkcyjne, które służą nie tylko do transportu drogowego czy kolejowego, ale także np. do odprowadzania wody po ulewach. Podkreślił, że innowacyjne rozwiązania w budownictwie podziemnym to jeden ze sposobów na dekarbonizację.

Prof. dr hab. inż. Anna Siemińska-Lewandowska, Politechnika Warszawska. Fot. Quality Studio Prof. dr hab. inż. Anna Siemińska-Lewandowska, Politechnika Warszawska. Fot. Quality Studio

Prof. dr hab. inż. Anna Siemińska-Lewandowska z Politechniki Warszawskiej omówiła szczegółowo projektowanie i oddziaływanie na otoczenie tuneli drążonych tarczą zmechanizowaną (TBM). Tunele tarczowe mają obudowę z pierścieni złożonych z kilku segmentów (obudowa segmentowa). - Rozmiar zależy od średnicy, segment kluczowy zwykle jest mniejszy. 13,08 m średnicy ma tarcza TBM w tunelu średnicowym w Łodzi, 13,46 m maszyna, która wydrążyła tunel pod Świną, a 15,20 m tarcza, która wykona tunel w ciągu S19 pod Rzeszowem - powiedziała. Wskazała, że segmenty składają się z elementów, przy czym zwykle jeden, zamykający, jest mniejszy. Stosowane są uszczelki, otwory pod m.in. dyble i pręt prowadzący ułatwiający montaż. Pierścienie się nie stykają. Wymagane są odpowiednie parametry dokładności i szczelności. Beton wymaga pielęgnacji podczas produkcji. A tę regulują normy, wytyczne i Eurokody.

Zagrożenie metanem a drążenie tuneli

prof. dr hab. inż. Marek Cała, Akademia Górniczo-Hutnicza. Fot. Quality Studio prof. dr hab. inż. Marek Cała, Akademia Górniczo-Hutnicza. Fot. Quality Studio

O zagrożeniu gazowym i jego konsekwencjach dla procesu drążenia tuneli poinformował prof. dr hab. inż. Marek Cała z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. W sierpniu wykryto metan w tunelu na trasie S19. Podczas wykonywania studni pojawiły się duże ilości metanu (nawet 90%) i minimalne propanu i butanu – powiedział. Dodał, że na Podkarpaciu wydobywa się węglowodory, a przy głębokościach studni rzędu 100 m można zassać właśnie ten gaz. W kolejnych tunelach w regionie także się pojawi. Przy pewnym poziomie stężenia może dojść do groźnego wybuchu.

Zagrożenie metanowe jest uważane za największe, wcześniej była to woda. Prawo geologiczne nie obejmuje takich zjawisk. Są dotyczące wydobycia węgla, rud i soli. Musimy wypracować rozwiązania w tym zakresie – stwierdził profesor. Dziś można wykrywać metan, dawniej o nim nie wiedziano, więc dochodziło do wybuchów lub zapaleń. Trzeba opracować, w jaki sposób TBM ma pracować w takiej atmosferze i jak wypompować gaz – dodał. Zmiana prawa spowodowała, że cały tunel drążony TBM jest zakładem górniczym.

Nowoczesne maszyny TBM, współczesny monitoring

Paweł Kraciuk, Herrenknecht AG. Fot. Quality Studio Paweł Kraciuk, Herrenknecht AG. Fot. Quality Studio

Dymitr Petrow-Ganew (Herrenknecht AG) wprowadził uczestników w temat prelekcji, a nowoczesne, zmechanizowane technologie budowy tuneli i przejść ewakuacyjnych dla średnic powyżej 12 m omówił Paweł Kraciuk. Zaprezentował technologie budowy dużych tuneli. Tarcze TBM stają się coraz większe, rekord to 17,6 m średnicy. Jesteśmy w stanie wykonać tarczę o średnicy 22 m – powiedział.

Nowe TBM variable density może wykorzystywać technologię płuczkową lub taśmociąg. Takie rozwiązanie ma zastosowanie w różnych rodzajach gruntu. Rozwiązania cyfrowe zapewniają wszystkie informacje o pracy maszyny, ilości zużytych materiałów czy przebiegu drążenia. Rozwija się recykling – wykorzystanie wcześniej używanych elementów TBM, co znacząco obniża ślad węglowy.

Krzysztof Filipowski, Pentol-Enviro Polska sp. z o.o. Fot. Quality Studio Krzysztof Filipowski, Pentol-Enviro Polska sp. z o.o. Fot. Quality Studio

O systemach monitoringu atmosfery w tunelach na podstawie doświadczeń z realizacji najnowszych projektów mówił Krzysztof Filipowski (Pentol-Enviro Polska sp. z o.o). W ciągu ostatnich 10 lat zmieniały się wymagania dotyczących monitoringu atmosfery. Systemy sterują wentylacją, mierzą przejrzystość (pomiar stężeń pyłów), gazów, kierunki przepływów, ew. ciśnienie i temperatury. Mierzy się stężenia CO2 i NO2 (bardzo toksyczny), a także CO i NO. Przekroczenie wartości krytycznych oznacza zamknięcie tunelu – wyjaśnił. Dominują pomiary elektrochemiczne. Prędkość mierzy się metodą ultradźwiękową wykorzystującą efekt Dopplera. Odchodzi się od pomiarów widoczności w kierunku pomiaru pyłów zawieszonych (PM10, PM2,5 i PM1). Mierniki mogą wykrywać stężenia nawet czterech gazów, w tym metanu i SO2.

Michał Dąbrowski, Sixense. Fot. Quality Studio Michał Dąbrowski, Sixense. Fot. Quality Studio

Nowoczesny monitoring inżynieryjny w przestrzeni miejskiej był tematem wystąpienia Michała Dąbrowskiego z firmy Sixense. Spółka rozwija technologie – od pomiaru, przez gromadzenie informacji, po rozwiązania. Przestrzeń miejska jest specyficzna, zwarta i ograniczona. Budowy wpływają na otoczenie i mieszkańców, dlatego trzeba ograniczać ryzyko wpływu na otoczenie i ewentualnych roszczeń. Pomaga w tym monitoring na budowach, który zwiększa ich bezpieczeństwo – wyjaśniał. Dodał, że system jest automatyczny, przetwarza i analizuje ogromne ilości informacji badanych parametrów (jak m.in. drgania, przesunięcia, zanieczyszczenia, przemieszczenia czy odkształcenia). W tunelach podnosi on bezpieczeństwo i służy jako rozwiązanie wczesnego ostrzegania.

Zbrojenia rozproszone po raz pierwszy w Polsce

Arkadiusz Gaczewski, ArcelorMittal Fibres sp. z o.o. Fot. Quality Studio Arkadiusz Gaczewski, ArcelorMittal Fibres sp. z o.o. Fot. Quality Studio

Tematykę stalowych zbrojeń rozproszonych w projektach tunelowych poruszył Arkadiusz Gaczewski z ArcelorMittal Fibres sp. z o.o. Zbrojenie rozproszone zawiera włókna stalowe o różnych rozmiarach. Zależnie od tunelu i potrzeb w zakresie wytrzymałości na rozciąganie stosuje się włókna o różnej długości i kształcie. Włókna wytwarza się z drutów metodą przeciągania na zimno – powiedział. W Polsce po raz pierwszy zastosowano takie rozwiązaniu podczas budowy tunelu w Świnoujściu.

Sesję podsumował prof. dr hab. inż. Cezary Madryas z Politechniki Wrocławskiej. Przedstawiono bardzo ważne referaty. Wszytko, o czym mówimy, musimy łączyć ze zmianami klimatycznymi, rosnącymi temperaturami i niedoborami wody – skomentował.

Fot. Quality Studio Fot. Quality Studio

Na pytanie o korzyści z przynależności do Podkomitetu Budownictwa Podziemnego i ITA prof. dr hab. inż. Anna Siemińska-Lewandowska odpowiedziała, że to możliwość poszerzania wiedzy podczas sympozjów, konferencji i kongresów tunelowych. Pytany o skutki uznania wszystkich budowanych tuneli za zakłady górnicze, prof. dr hab. inż. Marek Cała stwierdził, że może to doprowadzić do efektywnej współpracy z instytucjami górniczymi.

Tunel pod Świną

Łukasz Lendner, GDDKiA w Szczecinie. Fot. Quality Studio Łukasz Lendner, GDDKiA w Szczecinie. Fot. Quality Studio

Podczas drugiej sesji, Łukasz Lendner, dyrektor GDDKiA w Szczecinie podzielił się doświadczeniami ze zrealizowanych i przygotowywanych inwestycji tunelowych na Pomorzu Zachodnim. Pierwszą inwestycją był tunel pod Świną. Zostanie połączony z drogą ekspresową S3 już w przyszłym roku. GDDKiA była inwestorem zastępczym. Początkowo w projekcie były tunel dwunawowy, wykonano jednonawowy – powiedział. Kolejnym będzie obiekt po Odrą w ciągu S6 o długości 5 km. Opracowano już koncepcję. - Trasa będzie podzielona na trzy odcinki, jeden z tunelem. W przyszłym roku wystąpimy o ZRID. Tunel pierwotnie miał liczyć 3,5 km, jednak ze względu na zakłady w Policach lepszym rozwiązaniem jest obiekt o długości 5 km – stwierdził.

Barbara Michalska, Miasto Świnoujście. Fot. Quality Studio Barbara Michalska, Miasto Świnoujście. Fot. Quality Studio

O wdrażaniu do eksploatacji tunelu pod Świną opowiadała Barbara Michalska, I zastępca prezydenta Miasta Świnoujście. Współpracowaliśmy z Gdańskiem, gdzie powstał pierwszy tunel podwodny. Sukcesem było utrzymanie budżetu. Wzrosły znacząco koszty eksploatacji, do 15 mln rocznie, z planowanych 5 mln. Główny wkład ma cena energii elektrycznej. Opóźnienie wyniosło osiem miesięcy, ale prace wykonywano w trudnych warunkach. Inwestycję uważamy za sukces – powiedziała. Dodała, że jedna nitka może obsłużyć 25 tys. pojazdów, a w szczycie było ich 17 tys., więc jest wystarczająca.

Konrad Klimkowski, Tergon sp. z o.o. sp. k. Fot. Quality Studio Konrad Klimkowski, Tergon sp. z o.o. sp. k. Fot. Quality Studio

Raport z realizacji wyjść awaryjnych w tunelu pod Świną w Świnoujściu prezentował Konrad Klimkowski (Tergon sp. z o.o. sp. k.). Wyjścia awaryjne to niewielki zakres budowy, ale ważny dla całej inwestycji. Ich lokalizacja wynika z rozporządzenia. Wyjścia muszą być rozmieszczone w odległościach nie większych niż 500 m. Wykonano cztery wyjścia, dwa metodą ścianek szczelnych w wykopie, a dwa metodą mrożenia. Wybrano ją ze względu na warunki geologiczne i wodne (grunty wodonośne) – stwierdził prelegent.

Rozbudowa warszawskiego metra

Karol Kalwarczyk, Metro Warszawskie sp. z o.o. Fot. Quality Studio Karol Kalwarczyk, Metro Warszawskie sp. z o.o. Fot. Quality Studio

Karol Kalwarczyk (Metro Warszawskie sp. z o.o.) mówił o wyzwaniach i ryzykach związanych z rozbudową systemu metra w Warszawie. Część pierwszej linii, 11 stacji, otwarto w 1995 r. Później wybudowano linię M2, trwa jej rozbudowa o trzy stacje. W planach jest już linia M3 (sześć stacji w pierwszym etapie), zakończono prace przedprojektowe – wyjaśnił prelegent. W planach na kolejnych 30 lat w stolicy ma być pięć linii metra, a istniejące zostaną rozbudowane. Do 2050 r. liczba stacji zwiększy się do 102.

Łukasz Jarno, JD Engineering. Fot. Quality Studio Łukasz Jarno, JD Engineering. Fot. Quality Studio

Kompleksowe narzędzie do analizy zagadnień geotechnicznych, Midas GTS NX, przedstawił dr inż. Łukasz Jarno (JD Engineering). Zajmujemy się oprogramowaniem, tworzymy analizy i modele wspierające prace projektowe. Program Midas pozwala ocenić stateczność skarp i zboczy, analizy statyki i dynamiczne, etapowanie budowy tuneli, analizy wzmocnień zboczy czy wykopów. Wdrożenie oprogramowanie jest bardzo łatwe – powiedział.

prof. dr hab. inż. Piotr Małkowski, Akademia Górniczo-Hutnicza. Fot. Quality Studio prof. dr hab. inż. Piotr Małkowski, Akademia Górniczo-Hutnicza. Fot. Quality Studio

Sesję podsumował prof. dr hab. inż. Piotr Małkowski z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. – Stracone lata to czas od zaborów do II wojny światowej. Choć ominęła nas rewolucja przemysłowa i brakuje tradycji, umiemy robić coraz więcej, zbieramy doświadczenia, rośnie liczba inwestycji – powiedział.

Łukasz Lendner na pytanie o wytyczne dotyczące budowy tuneli, które podnoszą koszty eksploatacji (jak automatyczne zraszanie oprócz standardowego wyposażenia ppoż.) odpowiedział, że cały czas trwają dyskusje nad redukcją kosztów, można przesyłać swoje opinie i uwagi. Pytany o termin zakończenie rozbudowy linii M2, Karol Kalwarczyk stwierdził, że to perspektywa 2–3 lat.

Krakowskie tunele i księżycowe koncepcje

Jama Rostami, International Tunneling and Underground Space Association. Fot. Quality Studio Jama Rostami, International Tunneling and Underground Space Association. Fot. Quality Studio

Ostatnią sesję kongresu zainicjował Jama Rostami z International Tunneling and Underground Space Association. Mówił o planach eksploatacji zasobów wodnych na Księżycu oraz możliwościach drążenia tam tuneli. Uznał, że jednym z głównych problemów będzie energia do zasilania maszyn. Powinniśmy przeprojektować maszyny tak, aby zużywały jej o wiele mniej – rozważał.

Tomasz Pałasiński, GDDKiA w Krakowie. Fot. Quality Studio Tomasz Pałasiński, GDDKiA w Krakowie. Fot. Quality Studio

Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA, omówił zaawansowanie budowy tuneli w ciągu S52 północnej obwodnicy Krakowa. W tunelu pod Batowicami trwa instalacja wyposażenia, w tym roku systemy zostaną uruchomione – zapewniał. Obiekt pod Prądnikiem w Zielonkach zostanie przebity na przełomie października i listopada.

Krzysztof Migdał, Trasa Łagiewnicka S.A. Fot. Quality Studio Krzysztof Migdał, Trasa Łagiewnicka S.A. Fot. Quality Studio

Krzysztof Migdał, członek zarządu Trasa Łagiewnicka S.A., jako korzyści z otwarcia Trasy Łagiewnickiej w Krakowie wskazał 125 tys. kursów tramwajów i skrócenia o 12 min dojazdu do centrum miasta z Kurdwanowa. Przedłużeniem tej drogi będą trasy Zwierzycka i Pychowicka, część III obwodnicy Krakowa. W 2024 planujemy uzyskać decyzję środowiskową, która umożliwi rozpoczęcie realizacji inwestycji. Trasa Zwierzyniecka to główny układ tunelowy, który był zakładany od lat, natomiast uległ pewnej modyfikacji ze względu na oczekiwania mieszkańców. Zalicza się do niego tunel głęboki – przekroczenie rzeki Rudawy i pozostałe tunele płytkie – skomentował ekspert.

Rozpoznanie górotworu, wyzwania fliszu karpackiego

, Akademia Górniczo-Hutnicza. Fot. Quality Studio , Akademia Górniczo-Hutnicza. Fot. Quality Studio

Prof. dr hab. inż. Piotr Małkowski z Akademii Górniczo-Hutniczej starał się odpowiedzieć na pytanie, czy rozpoznanie górotworu może być perfekcyjne. - Duży problem występuje z pobraniem skał w strefie przejściowej pomiędzy gruntem a skałą. Wtedy trudno odpowiedzieć na pytanie, czy mamy skałę czy grunt? I jak je zbadać, skoro nie da się pobrać próbek jak dla skały zwięzłej i nie do końca da się przeprowadzić badania dla gruntu? - pytał badacz. Odnosząc się do ISRM i norm w zakresie badań skał zwięzłych stwierdził, że ograniczają się do pewnych wytycznych odnośnie wytrzymałości.

Agnieszka Stopkowicz, Akademia Górniczo-Hutnicza. Fot. Quality Studio Agnieszka Stopkowicz, Akademia Górniczo-Hutnicza. Fot. Quality Studio

Dr Agnieszka Stopkowicz z tej samej uczelni opowiedziała o aktualnych problemach drążenia tuneli we fliszu karpackim. Aktualnie w Polsce brak wytycznych dotyczących doboru metod projektowania, które powinny być stosowane w danych warunkach – skonstatowała. Dodała, że flisz karpacki ogólnie to układ naprzemienny warstw przepuszczalnych i nieprzepuszczalnych, co powoduje, że o wielkości dopływu wody do wyrobiska będzie wiadomo dopiero podczas drążenia. Kolejny problem, z jakim borykamy się w przypadku fliszu to kwestia stateczności portali. Aby rozwiązać te zagadnienia, musimy wykorzystać modele przestrzenne, aby połączyć postęp drążenia z warunkami stateczności – podkreśla specjalistka z AGH.

Podsumowanie sesji poprowadził prof. Marek Cała. Mówiąc o bieżących problemach tunelowania stwierdził, że powinniśmy zacząć mówić głośno o roszczeniach, a będą one wynikać między innymi także z odpowiedniego rozpoznania geologicznego.

Fot. Quality Studio Fot. Quality Studio

Na pytanie o koszty tuneli na trasie III obwodnicy Krakowa, Krzysztof Migdał odpowiedział, że trwa ich obliczanie, ponieważ koncepcja miasta została zmieniona po konsultacjach społecznych. Pytany o możliwość wprowadzenia dodatkowych parametrów badań, które zwiększyłyby precyzję badań górotworu, prof. Piotr Małkowski stwierdził: jeżeli chcemy opisywać parametry górotworu, to jest to skala makro i niemożliwe jest jednoznaczne, precyzyjne opisanie jego budowy.

Po zakończeniu sesji, wieczorem odbyła się uroczysta gala, podczas której rozdano nagrody Tytan w kategoriach Geoinżynieria i Budownictwo Podziemne. Informacja o nagrodzonych znajduje się TUTAJ.

Trzeciego dnia odbyła się wycieczka techniczna do podziemnych obiektów w Nowej Hucie.

Zobacz także: II Kongres Geoinżynieria i Budownictwo Podziemne [fotorelacja]

Foto, video, animacje 3D, VR

Twój partner w multimediach.

Sprawdź naszą ofertę!