Budowa kolejnego stopnia wodnego na Wiśle od kilkunastu lat jest dla mieszkańców Nieszawy tematem numer jeden. Dotychczas walczyli o to, by powstała w okolicy miasta, jednak nowa koncepcja budowy bliżej Ciechocinka została przez nich przyjęta z zainteresowaniem. Według władz miasta, plany potencjalnego inwestora - Grupy Energa - są bardziej realne, niż jakiekolwiek wcześniejsze. Koncern złożył już nawet wniosek o przedstawienie mu warunków zabudowy.

Pomysłów na rozwiązanie problemu było kilka. Najpierw Ministerstwo Środowiska rozważało pięć rożnych wariantów ratowania włocławskiej tamy. Potem ograniczyło się tylko do trzech: remontu starej zapory, budowy nowej w Nieszawie lub Ciechocinku albo utworzenia progu podpiętrzającego w rejonie Włocławka. Propozycja Energi to projekt zupełnie nowy, z którym ministerstwo będzie musiało się dopiero zapoznać.
Istniejąca we Włocławku tama działa o dwadzieścia lat dłużej, niż planowano. Podczas, gdy jedni eksperci zapewniają, że nie ma się czego obawiać, inni twierdzą, że brak decyzji z każdym rokiem coraz bardziej zagraża bezpieczeństwu okolicznych mieszkańców.

Foto, video, animacje 3D, VR
Twój partner w multimediach.
Sprawdź naszą ofertę!

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.