W tym roku Samorząd Województwa Małopolskiego na wspomniane czynności otrzymał z budżetu państwa 5,6 mln zł, jednak kwota ta stanowi jedynie około 7% niezbędnych środków. Natomiast Małopolski Zarząd Melioracji od ośmiu lat nie dostała na ten cel żadnych pieniędzy z budżetu państwa. Łączna długość pomniejszych cieków wodnych w Małopolsce wynosi około 5,5 tys. km.

W wyniku mających miejsce w tym roku powodzi doszło do licznych uszkodzeń wałów przeciwpowodziowych na długości około 280 km. Ponadto też powstało wiele zatorów w korytach potoków. Jak wynika z wykonanych podsumowań, powódź spowodowała uszkodzenie 900 km rzek i potoków o znaczeniu rolniczym, co stanowi około 25,5%. Konieczne jest wykonanie robót konserwacyjnych w korytach cieków wodnych, aby przywrócony został swobodny przepływ wód.

Z uwagi na znacznie przekroczone przepływy wód w rzekach i potokach pompownie melioracyjne były zmuszone do ciągłej pracy na najwyższych obrotach, co znacznie podniosło koszty ich eksploatacji. O ile wydatki na ten cel w bieżącym roku szacowano na 1,2 mln zł, to już w czerwcu spożytkowano 1,1 mln zł z tej kwoty. Dodatkowym problemem okazało się to, że pracujące w trybie ciągłym pompownie spowodowały uszkodzenia i awarie urządzeń, a z tym związane są dodatkowe koszty na ich naprawę i przywrócenie sprawności.