Sprzeciw regionalnej dyrekcji ochrony środowiska wynikał z tego, że teren leży w granicach obszaru Natura 2000. W sprawę zaangażowano ministerstwo środowiska i okazało się, że na przeszkodzie stał błąd we wniosku nieprawidłowo wystawionym przez Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie.

Teraz dokument będzie poprawiony, a pozwolenie na wycinkę drzew zostanie wydane w ciągu kilku tygodni. Oczyszczenie terenu między wałami ma trwać miesiąc.