Koszt płockiej inwestycji wynosi blisko 1,5 mln zł, z czego około 1,1 mln zł pochodzić będzie z rządowego programu usuwania skutków osuwisk.

Zakres prac w Płocku

Najważniejszym elementem przedsięwzięcia będzie przebudowa betonowych schodów (wybudowanych pod koniec lat 40. XX w. i odnowionych w latach 60.), prowadzących ze Wzgórza Dominikańskiego nad rzekę, w sąsiedztwie mostowego przyczółku.

Starając się o dotację z funduszu osuwiskowego przeprowadziliśmy ekspertyzę, która wykazała, że ewentualna rozbiórka schodów, znajdujących się w rejonie przyczółku mostu, wywołałaby osuwisko. Stąd konieczność ich przebudowy w taki sposób by wzmocnić skarpę - powiedział PAP Hubert Woźniak z płockiego Urzędu Miasta.

W przetargu wybrano już wykonawcę inwestycji, który prace rozpocznie najwcześniej w sierpniu. Do przebudowy schodów i jednocześnie zabezpieczenia wzgórza przed osuwaniem wykorzysta żelbetowe pale o długości 7 m.
Pale będą elementami wzmacniającymi skarpę. Odcinek schodów położony wyżej, prowadzący do mostu, zostanie posadowiony na dziesięciu palach, a odcinek schodów poniżej, prowadzący nad bulwar, zostanie ułożony na ośmiu palach - wyjaśnił Woźniak.

Osuwiska w Płocku

Najstarsza część miasta położona jest na trzech wzgórzach wznoszących się nad Wisłą na wysokość do około 50 m: Wzgórzu Dominikańskim, Wzgórzu Tumskim i Wzgórzu Sieciecha. Jak wynika z dokumentów historycznych, w przeszłości kilka razy dochodziło do osunięć części skarpy. Przeprowadzone kilka lat temu badania wykazały, że różne warstwy skarpy przemieszczają się około kilka centymetrów w ciągu roku w różnych kierunkach.

Prace związane z zabezpieczaniem płockich wzgórz prowadzone są etapami od 2004 r. Dotychczas wzmocniono część Wzgórza Tumskiego i terenów znajdujących się poniżej, zabezpieczono skarpę i osuwisko w najniżej położonej części Płocka - Grabówce, sąsiadującej bezpośrednio z Wisłą, jak również wzmocniono i zabezpieczono przed osuwaniem część Wzgórza Sieciecha.

„Do wzmocnienia skarpy w tym rejonie wykorzystano 100 żelbetowych pali o długości od 5 do 8 m i 36 stalowych gwoździ o długości 15 m. Zainstalowano też system osuszania, który zbiera wodę w czasie deszczu i przy pomocy rurociągów poprowadzonych pod skarpą transportuje ją w dół, gdzie jest rozsączana pod piachem plaży. Koszt inwestycji wyniósł blisko 7 mln zł, w tym 3,2 mln zł pochodziło ze środków na usuwanie skutków osuwisk” - podaje PAP.