Ciepłownia geotermalna powstaje na wyspie Pociejewo. Na potrzeby wykonania otworu na wyspę dostarczono wiertnię, której maszt ma 39 m wysokości. Wspomniane ponad 400 m to ważna głębokość, ponieważ od niej zaczyna się zakrzywienie otworu, który teraz będzie drążony do poziomu 1000 m.

Przegląd Koniński informuje, że najpierw, do głębokości 400 m, wykorzystywano świder o średnicy 17,5 cala. Kolejny krok to zamiana tego urządzenia na poszerzacz o średnicy 23 cali, co docelowo pozwoli zainstalować w otworze rury.

Budowa otworu zbliżona jest do budowy teleskopowej, zaczynamy z większą średnicą, później przechodząc w coraz mniejsze. Każdy kolejny etap wiąże się z rozwierceniem, badaniami geofizycznymi, zarurowaniem otworu i wiązaniem cementu przed rozpoczęciem kolejnej sekcji – mówi na łamach Przeglądu Gracjan Świątek, kierownik wiertni. Dodaje, że obecnie tempo wiercenia wynosi 60-70 m na dobę.

Otwór będzie mieć kształt litery S, co pozwoli na posadowienie obok siebie głowic dwóch otworów: właśnie GT-3, a także GT-1 (eksploatacyjny, wykonany wcześniej). W poziomie terenu odległość głowic od siebie wyniesie 23 m, natomiast na dole otwory będą oddalone o około 1000 m.

Prace wiertnicze potrwać mają jeszcze kilka miesięcy. W Koninie powstaje także budynek ciepłowni, do tego zbudowane zostanie przyłącze ciepłownicze oraz żelbetowy technologiczny zbiornik o pojemności około 2000 m3. Wszystko powinno być gotowe pod koniec tego roku. Instalacja osiągnie 8,1 MW mocy termicznej, co pozwoli ogrzać 10% miasta.

Przeczytaj także. NFOŚiGW: prawie ćwierć miliarda złotych na odwierty geotermalne w kraju