Jeden ze zbiorników miałby powstać w Joninach, jednak nadal nie wydano dla niego decyzji środowiskowej. Tymczasem urzędnicy ustalili, że mógłby też powstać suchy zbiornik w Kowalowej na rzece Szwedce.

Jak wykazały analizy, jeden zbiornik w Joninach nie jest wystarczający, by skutecznie chronić przed powodzią okoliczne tereny. Obiekt w Kowalowej miałby być trzykrotnie większy od tego w Joninach. Na jego lokalizację wybrano tereny niezamieszkałe. Byłby napełniany tylko w sytuacji, gdy dojdzie do powodzi. Władze gminy planują też regulację dopływu rzeki Białej.

Jeśli plany inwestycyjne się powiodą, oba zbiorniki w gminie Ryglice powstaną do 2020 r. Na razie jednak brak środków finansowych na to przedsięwzięcie. Władze gminne liczą na dotację unijną.