Kolektor zbudowany z ceramiczno-betonowych rur trzeba zainstalować na długości około 100 m w dół biegu rzeki od mostu kolejowego. Prace zostały wstrzymane po pokonaniu około 30% założonego dystansu.

Prawdopodobnie przeszkoda, na którą natrafiło urządzenie wiercące, to elementy, które wpadły do rzeki podczas budowy przeprawy w 1876 r. Podjęto badania, które mają wykazać, co było przyczyną awarii. Zlecono też wykonanie dodatkowych badań geologicznych pod dnem Popradu, na trasie budowanego kolektora.

Na razie nie wiadomo, czy prace, w wyniku których sieć kanalizacyjna Starego Sącza ma zostać połączona z oczyszczalnią ścieków w Nowym Sączu, uda się zakończyć w styczniu 2012 r., jak wynika z harmonogramu.