Technologia drążenia udarowego jest nieskomplikowana w użyciu, efektowna ekonomicznie, jej zastosowanie nie wymaga szczególnie wysokich kwalifikacji. Wydaje się, że zwłaszcza przy realizacji drobnych prac, jak np. wykonanie przyłączy i podejść różnych typów, przejść pod ulicami dojazdowymi itp., powinna być tą prostą metodą do „codziennego stosowania”. Mogą z niej korzystać również małe firmy.
Kret - klasyczna głowica schodkowa
W najbliższym wydaniu kwartalnika "Inżynieria Bezwykopowa" opublikowany zostanie artykuł autorstwa dra inż. Bogdana Przybyły z Politechniki Wrocławskiej, poświęcony tzw. kretom.
Celem tego opracowania jest przypomnienie technologii realizacji przejść pod przeszkodami z użyciem przebijaków pneumatycznych i rozpoznanie zmian, jakie się w niej ewentualnie dokonały w ostatnich latach.
Artykuły poruszające zagadnienie przecisków pneumatycznych nie są zbyt często publikowane, gdyż temat wydaje się dobrze rozpoznany, a same realizacje nie należą do szczególnie spektakularnych, jeśli porównamy je z innymi zadaniami, na potrzeby których wykorzystano inne technologie bezwykopowe. Mają one jednak sporo zalet, nad którymi warto się pochylić.
Historia "kreta"
Warto też przypomnieć historię „kreta”, poruszającego się w gruncie dzięki uderzeniom bijaka napędzanego pneumatycznie. Jego idea narodziła się już podczas I wojny światowej dla celów realizacji podkopów pod fortyfikacjami wroga i detonowania tam ładunków wybuchowych. Ze względu na ówczesne możliwości techniczne, nie powiodły się wtedy próby budowy odpowiednich urządzeń, choć sama idea została opatentowana.
Pomysł powrócił w latach 50. XX w. w Polsce, gdy W. Zienkiewicz, pracujący w Polskim Ratownictwie Okrętowym, proponował wykorzystanie tej metody do przeciągania lin pod zatopionymi statkami w celu podnoszenia ich z dna. Wykonano też wówczas prototypy urządzeń. Od lat 60. natomiast zespół z Politechniki Gdańskiej – K. Zygmunt i T. Gerlach opracowali gruntowe przebijaki pneumatyczne przeznaczone do wciągania kabli i rur stalowych. Były to pierwsze urządzenia tego typu na świecie. Rozwiązania chroniono patentami, wprowadzono je do produkcji przemysłowej w zakładach w Gnieźnie i Skarżysku. Były sprzedawane do USA, Rosji, Japonii. Sprzedano również licencję na ich produkcję do USA. Dopiero po kilku latach (koniec lat 60.) zaczęły powstawać konkurencyjne, niekiedy kopiowane konstrukcje.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.