Na razie nie wiadomo, co znajduje się w ich wnętrzu, jednak znaczna część z nich wygląda na zupełnie nietknięte i bardzo dobrze zachowane. Poza datowanym na okres średniowiecza wrakiem, na dnie morza zalegają statki z okresu pomiędzy XVII i XIX w. Kadłuby trzech statków wyglądają na nienaruszone, ułożone są dnem do góry, a zalegają na głębokości 130 m. Na razie nie wiadomo, czy podjęta zostanie ich eksploracja, ponieważ byłaby to bardzo kosztowna operacja, wymagająca specjalistycznego sprzętu.

12 ze znalezionych wraków zalega w szwedzkiej strefie ekonomicznej Bałtyku, jednak nie przeszkodzą one w montażu rurociągu, który ma się rozpocząć w kwietniu. Nord Stream zobowiązało się do nieuszkodzenia cennych odkryć.