Rząd Litwy chce wprowadzić przepisy unijne o rozdzieleniu handlu i transportu gazu. Zgodnie z tymi przepisami, firmy handlujące gazem nie mogą bezpośrednio zarządzać gazociągami, ponieważ to sprzyja blokowaniu konkurencji. Europejskie prawo proponuje różne możliwości rozdzielenia handlu i transportu gazu.

Wilno zdecydowało się na najbardziej radykalny wariant. Zgodnie z nim firmy, które handlują gazem, nie mogą być jednocześnie udziałowcami firm gazociągowych.
Sęk w tym, że 34% akcji litewskiej firmy gazowej Lietuvos Dujos należy do rosyjskiego Gazpromu. Lietuvos Dujos jest właścicielem litewskich gazociągów oraz największym sprzedawcą gazu na Litwie, który importuje surowiec tylko od Gazpromu.

Litewski rząd tłumaczy swoją decyzję tym, że Lietuvos Dujos blokowało plany budowy połączeń, które zapewnią dostawy gazu na Litwę z nowych źródeł. Moskwa nie chce utracić swojego monopolu i otwarcie sprzeciwia się litewskim planom.