30-minutowa przerwa w zasilaniu energią elektryczną z zewnętrznej stacji była w minionym tygodniu powodem zatrzymania instalacji produkcyjnych rafinerii w Gdańsku. Zdarzenie nie miało jednak wpływu na bieżącą sprzedaż.

Grupa zapewniła, że prawidłowo zadziałały systemy zabezpieczające. Ponadto, kiedy już przywrócono napięcia, przystąpiono do stabilizowania parametrów pracy zakładu i uruchamiania kolejnych instalacji.

Przerwa w zewnętrznym zasilaniu, a następnie zatrzymanie większej części instalacji, nie spowodowało zagrożenia dla ludzi i środowiska. Normalna praca zostanie przywrócona w ciągu kolejnych 2-3 dni – napisano po wystąpieniu awarii.

Lotos to polska grupa kapitałowa, wydobywa gaz ziemny i ropę naftową w Polsce, Norwegii oraz na Litwie. Rafineria w Gdańsku to jeden z najnowocześniejszych europejskich tego typu zakładów. Grupa Lotos zaopatruje w paliwa blisko 1/3 rynku w Polsce.

Przeczytaj także: Lotos chce zarabiać na niepotrzebnych platformach wiertniczych