• Partner portalu
  • Partner portalu
  • Partner portalu
Partnerzy portalu

Kontrakt jamalski – Gazprom złożył skargę. Co na to PGNiG?

Opublikowano: 03-10-2018 Źródło: PGNiG

W czerwcu br., w wyroku częściowym, Trybunał Arbitrażowy w Sztokholmie orzekł, że spełniona została przesłanka kontraktowa uprawniająca Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) do żądania zmiany ceny za gaz dostarczany do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. Z kolei teraz Sąd Apelacyjny w Sztokholmie poinformował, że Gazprom złożył skargę o uchylenie tamtego orzeczenia.


PGNiG–Gazprom – co dalej z kontraktem jamalskim? Fot. Shurchkov/Shutterstock
PGNiG–Gazprom – co dalej z kontraktem jamalskim? Fot. Shurchkov/Shutterstock

Jak jednak napisano w komunikacie polskiej spółki, w ocenie PGNiG nie istnieją podstawy do żądania uchylenia wyroku częściowego Trybunału Arbitrażowego. Dodano, że decyzja Gazpromu budzi więc obawy o zamiar celowego przedłużania postępowania, które po korzystnym dla PGNiG orzeczeniu częściowym zmierza do pozytywnego dla polskiego odbiorcy rozstrzygnięcia.

Rosyjska firma Gazprom przez lata odrzucała możliwość zmiany ceny za gaz dostarczany do Polski w ramach kontraktu jamalskiego, w związku z czym cena kontraktowa znacząco przewyższała ceny na rynkach europejskich. Właśnie z powodu tej różnicy w 2014 r. PGNiG skorzystało z zapisanej w kontrakcie jamalskim możliwości renegocjacji ceny. Wcześniej, bez powodzenia, prowadzono negocjacje. W maju 2015 r. polska spółka skierowała sprawę do Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie, a w lutym 2016 r. złożyła pozew przeciwko Gazpromowi.


Kontrakt jamalski podpisano w 1996 r. Zgodnie z narzuconą przez Gazprom klauzulą take-or-pay, PGNiG musi odbierać co najmniej 8,7 mld m3 gazu rocznie. Umowa obowiązuje do 2022 r.

Jednym z głównych elementów strategii PGNiG na najbliższe lata jest dywersyfikacja źródeł i kierunków dostaw gazu. W 2022 r. oddany do użytku ma być gazociąg Baltic Pipe, którym do Polski będzie sprowadzany gaz wydobywany w Norwegii, gdzie PGNIG posiada udziały w 20 koncesjach wydobywczych. Na początku br. PGNiG zawarło z Gaz-Systemem 15-letnią umowę na przesył norweskiego gazu planowanym gazociągiem Baltic Pipe. Spółka prowadzi również import gazu skroplonego (LNG) – z Kataru, Norwegii i USA, na podstawie kontraktów długo- i średnioterminowych oraz umów spotowych.

Przypomnijmy, że w maju br. Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, podkreślił, że dzięki rozbudowaniu gazoportu w Świnoujściu i wraz z uruchomieniem Baltic Pipe, Polska będzie mogła sprowadzać spoza Rosji 17 mld m3 gazu rocznie, czyli tyle ile obecnie wynosi roczne zużycie – 7,5 mld m3 poprzez rozbudowany świnoujski gazoport i do 10 mld m3 przez nowy gazociąg ze Skandynawii (Baltic Pipe).

Baltic Pipe – trasa. Źródło: Gaz-System Baltic Pipe – trasa. Źródło: Gaz-System

Strategicznym celem rządu jest zapewnienie możliwości dostaw z alternatywnych do rosyjskiego źródeł gazu. Dzięki realizacji projektu Baltic Pipe nastąpi strategiczne przestawienie kierunku jego przesyłu z osi wschód–zachód na północ–południe. Dodatkowe możliwości w zakresie dywersyfikacji źródeł dostaw surowca stworzy planowana rozbudowa istniejącego już terminalu LNG w Świnoujściu. Dzięki tym inwestycjom, najpóźniej w 2022 r., będziemy mieli infrastrukturę gotową do tego, aby dostarczać gaz z kierunków innych niż obecnie dominujący – powiedział Piotr Naimski.

Gazociąg Baltic Pipe ma mieć od 260 do 310 km długości, umożliwi przesył gazu z Norweskiego Szelfu Kontynentalnego na rynek duński i polski, a także na rynki sąsiednie.

Gazprom to rosyjski koncern państwowy, największy światowy wydobywca gazu ziemnego. PGNiG to lider rynku gazu ziemnego w Polsce. Spółka zajmuje się m.in. poszukiwaniem i wydobyciem gazu ziemnego oraz ropy naftowej.

Przeczytaj także: Lotos buduje 75-kilometrowy gazociąg na dnie Bałtyku

Konferencje Inżynieria

WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE

Sprawdź najbliższe wydarzenia