Zgodnie z zapowiedziami, umacniamy pozycję w regionie Afryki i ponownie kupujemy surowiec od drugiego pod względem ilości wydobycia kraju na tym kontynencie. Podejmowane działania zmierzające do dywersyfikacji są odpowiedzią na zwiększony popyt na gotowe produkty naftowe na rynku polskim, w tym na diesla. Aby zwiększyć uzyski w tym zakresie musimy przerabiać więcej ropy o innych właściwościach niż rosyjska REBCO. W ten sposób realnie przyczyniamy się do wzrostu bezpieczeństwa energetycznego Polski – podkreślił Daniel Obajtek, prezes polskiego koncernu.

Ropa typu Nemba uzupełni realizowane przez Orlen dostawy spot. W ramach tego typu zakupów ostatnio zakontraktowano surowiec m.in. z Nigerii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz Stanów Zjednoczonych. Wcześniej ropę sprowadzano także z Iraku, Azerbejdżanu, Kazachstanu, Wenezueli czy Norwegii.

Z kolei kilka dni temu PKN Orlen zakontraktowało dostawy do 800 tys. ton ropy z Saudi Aramco. Mają one trafić do Polski w ciągu sześciu miesięcy na mocy dwustronnej współpracy, dotyczącej dostawy i odbioru gotowych produktów. Dostawca z Arabii Saudyjskiej ma też zakupić ciężki olej opałowy produkowany przez Orlen Lietuva.

Przeczytaj także: Orlen: więcej ropy z Arabii Saudyjskiej