Według PGNiG złoże Ærfugl jest wyjątkowo atrakcyjne pod względem opłacalności wydobycia. Jeżeli cena ropy naftowej wróci do poziomu powyżej 15 USD za baryłkę, produkcja będzie rentowna. Opłacalność wydobycia wiąże się m.in. z możliwością podłączenia odwiertów do znajdującej się w pobliżu jednostki produkcyjno-magazynującej FPSO Skarv, co w istotny sposób obniża koszty zagospodarowania złoża. To właśnie sprawiło, że mimo trudnej sytuacji na rynku ropy spółka zdecydowała się na uruchomienie produkcji.

Dzięki przemyślanej strategii inwestycyjnej i wzorowym relacjom z partnerami koncesyjnymi, jesteśmy w stanie rozwijać działalność wydobywczą na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, nawet w tak niesprzyjających warunkowych rynkowych, jak obecnie – powiedział Jerzy Kwieciński, prezes zarządu PGNiG SA. Z uwagą śledzimy sytuację na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, który, podobnie jak inne części świata, pozostaje pod wpływem pandemii koronawirusa. Na razie jednak wydobycie z koncesji, których udziałowcem jest PGNiG, tak samo jak z pozostałych złóż w tym regionie, przebiega bez zakłóceń. 

Plan zagospodarowania złoża Ærfugl zakłada wykonanie sześciu odwiertów w dwóch fazach. Odwiert, z którego właśnie uruchomiono produkcję, jest pierwszym z trzech zaplanowanych w ramach drugiej fazy zagospodarowania, której rozpoczęcie pierwotnie planowano na 2023 r. Przyspieszenie prac było możliwe dzięki technicznemu zwiększeniu przepustowości FPSO Skarv.

Dalsze uruchamianie eksploatacji odwiertów z drugiej fazy zagospodarowania zaplanowane jest na 2021 r. Z kolei pod koniec 2020 r. rozpocznie się produkcja z trzech odwiertów zaplanowanych w ramach pierwszej fazy zagospodarowania.

Ærfugl to złoże gazowo-kondensatowe, którego zasoby wydobywalne szacowane są na 300 mln baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Zgodnie z założeniami, w szczytowym roku produkcji wydobycie ze złoża przypadające na PGNiG wyniesie około 0,5 mld m3 gazu ziemnego, który trafiać będzie do gazociągu Baltic Pipe.

Po uruchomieniu eksploatacji Ærfugl liczba złóż, na których PGNiG Upstream Norway prowadzi wydobycie, sięgnęła siedmiu. 

Przeczytaj także: Mniej niż zero? Taka jest cena amerykańskiej i kanadyjskiej ropy