• Plany obejmują budowę 20 biogazowni w dużych gospodarstwach rolnych
  • Konstrukcje powstawałyby na podstawie opatentowanej polskiej technologii
  • Biometan mógłby być surowcem do produkcji paliwa wodorowego

Energia i wodór z odpadów

20 planowanych instalacji wykorzystywałoby odpady powstające podczas produkcji rolno-spożywczej. Substraty byłyby przetwarzane na biometan i energię elektryczną. Dla spółki z Grupy Orlen to szansa na wejście w nowy biznes i wprowadzenie nowego bioproduktu na rynek. Dlatego firma byłaby głównym inwestorem w projekcie budowy biogazowni, a biometan mogłaby wykorzystywać jako surowiec do produkcji paliwa wodorowego (w firmie trwa budowa odpowiedniej instalacji).


Biznes i ekologia

Produkcja energii elektrycznej i biometanu z biogazu to dla nas przede wszystkim rozwiązanie korzystne biznesowo. Umożliwi nam także realizację Narodowego Celu Wskaźnikowego i będzie odpowiedzią na potrzeby dzisiejszej Europy. Biotechnologie to kierunek, w którym zmierzają nowoczesne gospodarki, w tym także polska. Europejski Zielony Ład zakłada osiągnięcie do 2050 roku neutralności klimatycznej, a to wymaga poszukiwania alternatywy dla tradycyjnych źródeł energii. Realizowane przez nas inwestycje istotnie przyczynią się do osiągnięcia przez Polskę zakładanego celu – stwierdza Marcin Rej, prezes Orlenu Południe.

Polska licencja

W myśl porozumienia generalnym wykonawcą biogazowni rolniczych byłaby spółka H.Cegielski-Poznań, która ma prawo do licencji na budowę takich instalacji w oparciu i polski patent należący do Dynamic Biogas. Według komunikatu, konstrukcja poznańskiej firmy wyprzedza technologicznie konkurencję. Biogazownie mają być budowane w gospodarstwach spółek należących do KOWR. W przyszłości mogłyby one zostać wydzierżawione lub zakupione od tej instytucji przez Orlen Południe.

Większa efektywność rolnictwa

Biogazownie umożliwiają nie tylko zagospodarowanie substratów i produkowanie z nich energii elektrycznej oraz biometanu, lecz także uzyskiwanie pofermentu stosowanego do użyźniania gleb. Przystępując do realizacji tego projektu, chcemy przybliżyć rolnikom możliwość pozyskiwania energii z odnawialnych źródeł w swoich gospodarstwach tak, by w pełni mogły wykorzystywać swój potencjał – mówi Sebastian Pieńkowski, zastępca dyrektora generalnego KOWR.

Pomogą naukowcy

Z kolei Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu wsparłby transfer osiągnięć naukowych na grunt biznesu i przemysłu.

Jesteśmy liderem w projektowaniu rozwiązań technologicznych dla branży biogazowej, posiadamy największe laboratorium biogazowe w Polsce. Koncentrujemy się na rozwoju tego sektora odnawialnych źródeł energii, ponieważ może on znacząco podnieść opłacalność produkcji rolniczej, w dodatku przy zwiększeniu standardów ochrony środowiska. Uczestnictwo w tym projekcie pozwoli wykorzystać potencjał naszych naukowców i umożliwi szeroki transfer wiedzy z nauki do praktyki, przynoszący korzyści polskiej gospodarce i środowisku naturalnemu – mówi prof. dr hab. Krzysztof Szoszkiewicz, prorektor ds. nauki i współpracy z zagranicą i rektor elekt Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Przeczytaj także: Europa stawia na czysty wodór