• Złoże jest położone na Ukrainie w pobliżu granic polskich
  • Rozpoczęcie prac zaplanowano na I półrocze 2021 r.
  • PGNiG jest zainteresowane udziałem w prywatyzacji ukraińskiego sektora energetycznego

Duży potencjał złoża

W umowie określono ogólne warunki współpracy oraz harmonogram dalszych prac dotyczących projektu na Ukrainie, w pobliżu granicy z Polską. Z analiz geologicznych prowadzonych przez polską spółkę wynika, że wybrana lokalizacja ma wysoki potencjał wydobywczy – widać korelację struktur geologicznych z największym polskim złożem gazu ziemnego w Przemyślu. Podpisany dokument otwiera drogę do rozpoczęcia wspólnego przedsięwzięcia na tym obszarze.


Ubezpieczenie od polityki

Ze względu na sytuację na Ukrainie, zaangażowanie się w inwestycje u naszego sąsiada wymaga ubezpieczenia od ryzyk politycznych. By zapewnić ochronę finansową projektu PGNiG i ERU rozpoczęto rozmowy z amerykańskim bankiem rozwoju DFC (U.S. International Development Finance Corporation) oraz polską Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).

Nowe rynki dla polskiej firmy

Koncesja, która jest naszym pierwszym celem poszukiwawczym na Ukrainie znajduje się w bardzo perspektywicznej strefie geologicznej, tej samej co złoże Przemyśl. Dysponujemy nie tylko wszelkimi zasobami w zakresie technologii i urządzeń, ale również wieloletnią wiedzą i doświadczeniem naszych pracowników, zdobytą w ciągu ponad 60 lat poszukiwań i wydobycia na obszarze polskiego Podkarpacia, które są solidną podstawą do osiągnięcia sukcesu w realizacji projektu. Cieszy nas możliwość rozwoju działalności poszukiwawczo-wydobywczej na nowych rynkach ze sprawdzonym partnerem biznesowym – powiedział Jerzy Kwieciński, prezes PGNiG.

Dywersyfikacja dostaw paliw

Dodaje, że współpraca z ERU Group wpisuje się w strategię obu państw zakładającą dywersyfikację źródeł i kierunków dostaw gazu ziemnego. Wydobywany na Ukrainie surowiec ma zapewnić stabilne dostawy dla polskich i ukraińskich odbiorców. Dotychczasowe zrealizowane inwestycje krajów Europy Środkowo-Wschodniej już przyniosły pozytywne efekty, np. zwiększyły integrację systemów przesyłowych gazu sąsiadujących krajów. Dalsza integracja rynków energii zwiększy poziom bezpieczeństwa energetycznego regionu.

W ciągu ostatnich pięciu lat zrealizowaliśmy z PGNiG SA wiele udanych projektów. Teraz, gdy rozpoczynamy działalność w obszarze poszukiwania i wydobycia węglowodorów, cieszymy się, że możemy to zrobić wspólnie z tak doświadczonym i zaufanym partnerem. Rozwój w tej dziedzinie postrzegamy jako ważny nie tylko dla ERU, ale również dla wzmocnienia regionalnej współpracy w zakresie energetyki i dywersyfikacji źródeł energii – podkreślił Dale Perry, partner zarządzający ERU Group.

Rozpoczęcie prac na ukraińskim obszarze wydobywczym zaplanowano na I półrocze 2021 r., po uzyskaniu koniecznych zgód i pozwoleń.

Prywatyzacja energetyki na Ukrainie

Ponadto PGNiG jest zainteresowane udziałem w prywatyzacji ukraińskiego sektora energetycznego. Spółka i ukraiński Fundusz Mienia Państwowego podpisały umowę o zachowaniu poufności przekazywanych polskiej stronie wrażliwych informacji dotyczących ukraińskich aktywów państwowych przeznaczonych do prywatyzacji.

Ewentualny udział PGNiG w procesie prywatyzacji branży energetycznej na Ukrainie to szansa na wzmocnienie współpracy pomiędzy naszymi krajami i wspólne budowanie bezpieczeństwa energetycznego w tej części Europy. Jestem przekonany, że dzięki naszemu doświadczeniu i kompetencjom, moglibyśmy stać się dla strony ukraińskiej wartościowym partnerem – powiedział Jerzy Kwieciński.

Eksport gazu ziemnego z Polski

PGNiG od kilku lat sprzedaje gaz ziemny na Ukrainę. Od 2016 r. eksport wyniósł ponad 3 mld m3. W samym pierwszym półroczu tego roku dostarczono 0,9 mld m3 surowca. Firma zamierza zwiększyć zaangażowanie w eksploatację węglowodorów w tym kraju.

Mamy ambicje być motorem niskoemisyjnej transformacji w Polsce. Wierzę, że Ukraina też pójdzie w tę stronę, bo jest to przyszłość gospodarki na całym świecie. Możemy tę drogę pokonać wspólnie – podkreślił prezes PGNiG.

Przeczytaj także: Maksymalna kara dla Gazpromu nałożona przez UOKiK