• 25 tys. Polaków przyleciało do Polski w ostatnim tygodniu, od 15 marca br.
  • PLL LOT organizuje kolejne rejsy
  • W związku z epidemią Covid-19 każdy pasażer musi po powrocie odbyć kwarantannę

Krajowy przewoźnik zrealizował 185 rejsów, którymi przyleciały 25764 osoby. W operacji PLL LOT korzystał z 43 samolotów – Boeing 787 Dreamliner, Boeing 737-800, Embraer i Bombardier Q400. Najwięcej lotów wykonano z lotnisk w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Norwegii, USA i Hiszpanii. W poniedziałek, 23 marca br., samoloty zabierają podróżnych z Podgoricy, Zagrzebia, Oslo, Bergen, Skopje Amsterdamu i Madrytu.

Na następne dni zaplanowano kolejne rejsy: z Dubaju, Chicago, Bangkoku, Trondheim, Nicei, Sztokholmu, Helsinek, Dublina i Budapesztu (23 marca br.), z Cancun, Varadero, Rio de Janeiro, Larnaki i Kapsztadu (24 marca) oraz z Zanzibaru i Denpasar (25 marca).

Krajowe linie lotnicze wprowadziły też możliwość powrotu z odległych lotnisk – Male na Malediwach, Cebu i Manila w Filipinach oraz Singapuru.


Rejsy planowane są z kilkudniowym wyprzedzeniem, na podstawie zgłoszeń chętnych do powrotu, dla których transport lotniczy jest jedyną możliwością.

W operacji #LOTdoDomu uczestniczą też przewoźnicy Polonus i PKP Intercity, którzy rozwożą pasażerów z Lotniska Chopina do domów i mieszkań, bez dodatkowych opłat. Podróżni wracający z Polski mają badaną temperaturę i muszą obowiązkowo przejść dwutygodniową kwarantannę.

Stawki za loty są zryczałtowane: na obszarze Europy wynoszą 400–800 zł, a w przypadku przelotów dalekiego zasięgu – 1600–2400 zł. Pozostałe koszty pokryją środki z budżetu państwa.

Przeczytaj także: Warszawskie metro będzie czynne. Nie ma planów zamknięcia