Choć nowy koronawirus, SARS-CoV-2, po raz pierwszy został zdiagnozowany w Azji, szybko rozprzestrzenił się na cały świat. W Europie pojawił się w lutym br., a w Polsce niewiele później, bo w połowie marca. Poza wprowadzeniem restrykcji przez stronę rządową czy zadbaniem np. o zapasy środków ochrony osobistej, niezwykle istotne było przystąpienie do badań nad testami wykrywającymi zakażenie czy też nad szczepionką.

W poznańskim Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN (Polskiej Akademii Nauk) prace związane z opracowaniem testów rozpoczęto 20 marca. Do wspólnego projektu zaproszono kilkudziesięciu naukowców, w tym ośmioosobowy zespół firmy FutureSynthesis, lokatora PPNT działającego w branży chemicznej – poinformował PPNT w komunikacie.

Testy powstały w dwa tygodnie

Badacze oparli formułę testów na zaawansowanej technologii syntezy kwasów nukleinowych. Podobnie działają testy amerykańskie, które próbowano pozyskać na polski rynek, jednak bezskutecznie.

Prace postępowały błyskawicznie, naukowcy syntetyzowali sondy i startery praktycznie przez całą dobę. Dzięki temu już po pięciu dniach udało się uzyskać prototyp testu, natomiast w pełni funkcjonalny egzemplarz gotowy był po 14 dniach.

Mając świadomość wagi sytuacji, chwilowo odsunęliśmy wszystkie inne nasze działania. Praca charakteryzowała się zawrotnym tempem. Projekty sekwencji były opracowywane do późnych godzin popołudniowych, następnie w nocy prowadzone były syntezy chemiczne, aby następnego dnia, po oczyszczeniu dostarczyć gotowe cząsteczki do testów. Nasz zespół wykonywał je czasami nawet w przeciągu 24 godzin – opowiada Joanna Chmielewska, prezes zarządu FutureSynthesis.

9 kwietnia zakończono prace koncepcyjne i rozpoczęto produkcję testu. Co istotne, test ten jest znacząco tańszy w porównaniu do testów sprowadzanych z Chin, a nie odbiega od nich skutecznością. 

IChB PAN udzielił licencji na opracowany test radomskiej firmie Medicopharma, która przeprowadziła walidację uzyskując certyfikat IVD (In Vitro Diagnostic). Uzyskanie certyfikatu dało zielone światło to tego, aby FutureSyntesus wspólnie z A&A Biotechnology i Medicopharmą rozpoczęli pełną produkcję testu – przekazał PPNT).

Polski rząd zamówił do tej pory 150 tys. sztuk testów.

Przeczytaj także: W Chinach ruszają testy prototypów szczepionek na COVID-19