Po zbadaniu próbek zanieczyszczonej wody stwierdzili, że powstawanie odorów związane jest z obecnością w niej bakterii gnilnych, które prawdopodobnie pochodzą z zanieczyszczeń organicznych, jakimi pokryte są opony pojazdów. Zespół pod kierunkiem dr. inż. Macieja Thomasa z Politechniki Krakowskiej zaproponował, by wodę zanieczyszczoną bakteriami gnilnymi dezynfekować paramagnetyczną solą żelaza – żelazianem potasu.

To nowe zastosowanie dla związku nazywanego zielonym utleniaczem. Zdaniem naukowców pozwoli to na powtórne wykorzystanie brudnej wody.

Żelazian potasu skutecznie usuwa zawiesiny, metale ciężkie i inne zanieczyszczenia występujące w wodach, redukując się przy tym do nieszkodliwego dla środowiska wodorotlenku żelaza(III).

Badania potwierdziły, że zastosowanie tej paramagnetycznej soli żelaza spowodowało nie tylko usunięcie z wody bakterii gnilnych, a w konsekwencji nieprzyjemnych zapachów, ale również usunięcie innych zanieczyszczeń i poprawę innych istotnych parametrów jakościowych zanieczyszczonej wody. Dzięki temu, zużyta woda będzie mogła być powtórnie wykorzystana, np. do tzw. wstępnego mycia aut lub innych procesów albo bezpiecznie wprowadzona do urządzeń kanalizacyjnych, zgodnie z wymogami prawnymi  – wyjaśnia dr inż. Maciej Thomas.

Przeczytaj także. Świnoujście: w kranach popłynie woda z Bałtyku?