Na listach projektów z pierwszeństwem do dotacji znalazło się aż około 40 związanych z działaniami inwestycyjnymi w Gdańsku, Gdyni Sopocie (w całym Pomorskiem jest jeszcze więcej). Razem koszt ich urzeczywistnienia może wynieść aż około 11 miliardów złotych. Bez pomocy Unii Europejskiej byłoby to niemożliwe, zwłaszcza w ciągu kilku najbliższych lat. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, Trójmiasto zdobędzie bezzwrotną pomoc w wysokości ponad 6 miliardów złotych.

Są powody do radości, mimo że niektóre samorządy zabiegały o znacznie większe dofinansowanie, niż mają szansę otrzymać. Dotyczy to zwłaszcza projektów związanych z oczyszczaniem wód opadowych spływających z Trójmiasta oraz Wejherowa, Rumi i Redy do Zatoki Gdańskiej - tu dotacje są najniższe; bo sięgają około 20 procent.