Jak wynika z informacji agencyjnych, 1 lipca dojdzie do zatrzymania potężnej stacji odsalania o wydajności 250 tysięcy metrów sześciennych dziennie. Instalacja, która kosztowała 2 mld USD, może być wyłączony nawet przez trzy lata. Powodem dla którego zatrzymuje się pracę zakładu są czynniki ekonomiczne, a także odbudowanie zapasów słodkiej wody w zbiornikach zaopatrujących australijską metropolię.
Operator instalacji, spółka Sydney Water, zaoszczędzi na tej operacji 50 mln USD rocznie. Odsalarnia ma zostać ponownie uruchomiona jeśli zapasy w naturalnych zbiornikach spadną poniżej 70 proc. ich pojemności.
Konferencje Inżynieria
WIEDZA. BIZNES. ATRAKCJE
Sprawdź najbliższe wydarzenia
Powiązane
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany. Przejdź do formularza logowania/rejestracji.