Ustalenia, o których mowa, Wody Polskie poczyniły podczas weryfikacji wniosku taryfowego dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków dla gminy i miasta Otwock oraz gminy Karczew, który złożyło Otwockie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (OPWiK). Stwierdzono wówczas, że przedsiębiorstwo prowadzi długoletnie inwestycje mimo braku Wieloletniego Planu Rozwoju i Modernizacji Urządzeń Wodociągowych i Urządzeń Kanalizacyjnych, znacznie podnosi koszty płac dla swoich pracowników, stosuje tzw. subsydiowanie skrośne pomiędzy prowadzonymi rodzajami działalności gospodarczej i gminami oraz wprowadziło niezgodnie z przepisami, bez zatwierdzenia przez organ regulacyjny, zawyżone opłaty za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków od 21 stycznia tego roku – podał podmiot odpowiedzialny za krajową gospodarkę wodną, dodając, że sądowa walka (miasto złożyło odwołanie od decyzji regulatora ws. wniosku taryfowego) trwała kilka miesięcy.

W samym OPWiK lokalne władze przeprowadziły audyt, który potwierdził stwierdzone nieprawidłowości. Jak informował prezydent Otwocka Jarosław Tomasz Margielski, ujawniono również inne uchybienia, m.in. z zakresu polityki kadrowo-płacowej i niegospodarności. To przede wszystkim nieuzasadnione i/lub nieopisane formalnie (w dokumentach prawnych bądź fakturach) wydatki na premie, szkolenia, obsługę prawną czy działania promocyjne.

Przypadek Otwocka pokazuje, że w wod-kanach (przedsiębiorstwach wodno-kanalizacyjnych – red.) są wielkie rezerwy dla oszczędności finansowych. Skutkować to może niższymi cenami za wodę i ścieki, jakie będą ponosili mieszkańcy – powiedział prezydent Otwocka, apelując do radnych samorządów gmin o kontrolę podległych gminom dostawców usług wodno-kanalizacyjnych.

Przeczytaj także: Wody Polskie chcą walczyć z nieuzasadnionymi podwyżkami opłat za wodę i ścieki