Obecnie nadwyżka nieczystości znów trafia do Wisły. Sytuacja ma ulec poprawie po kilku godzinach, kiedy już wody opadowe spłyną. Pompy pracują cały czas, do oczyszczalni Czajka nadal trafia 3,5 m³ ścieków/sek. (średnia dzienna to około 3 m³/sek.). To jednak nie jest zaskoczenie, bo już wcześniej Wody Polskie informowały, że w efekcie opadów deszczu przepływ może się zwiększyć nawet powyżej 10 tys. litrów/sek. W takiej sytuacji nadmiar tego przepływu będzie trafiał do Wisły.

Przez cały czas działania bypass jest na bieżąco monitorowany. W minionym tygodniu do instalacji podłączano dodatkowe pompy. Na ten czas nieczystości też kierowano do rzeki. Jak podano wtedy, ze względu na duże zanieczyszczenie ścieków tworzywami z produktów higienicznych i innych materiałów montowane są pompy zatapialne o wysokiej wydajności.

Fot. Wody Polskie

Tymczasowy rurociąg, który ułożono na moście pontonowym, działać ma przez dwa, trzy miesiące. Potem, z uwagi na zimę, przeprawa pontonowa będzie musiała zostać rozebrana. Jeśli do tej pory kolektor pod Wisłą nie będzie naprawiony, kolejny awaryjny rurociąg poprowadzony ma zostać mostem Północnym.

Fot. Wody Polskie

Pod koniec sierpnia br. w Warszawie doszło do awarii kolektora w tunelu, którego fragment znajduje się pod Wisłą. W tunelu są dwa rurociągi o średnicy 1,6 m każdy. To część systemu przesyłowego oczyszczalni Czajka. Kolektor A, podstawowy, awarii uległ 27 sierpnia br. o godz. 5.50. Nieczystości przekierowano do rezerwowego kolektora B, którego awaria wystąpiła dzień później rano. Wtedy też rozpoczęto kontrolowany zrzut ścieków nieoczyszczonych do Wisły. 

Źródło: MPWiK Warszawa

9 września rozpoczął się przesył ścieków awaryjnym bypassem do oczyszczalni Czajka. Tymczasowy rurociąg składa się z dwóch nitek rur o łącznej długości 2200 m. Do momentu uruchomienia tego systemu do Wisły spłynęło około 2 mln m³ ścieków.

Przeczytaj także: Awaria kolektora w Warszawie – jest wstępna przyczyna i dymisja