• Do awarii kolektora pod dnem Wisły doszło w sierpniu br.
• Rurociąg tymczasowy składa się z dwóch nitek po 1100 m długości
• Bypass w Warszawie zbudowano w 10 dni

Przepięcie zaplanowano na godziny wieczorne w najbliższy piątek (15 listopada 2019 r.). Jak poinformowały Wody Polskie, operacja powinna zostać zakończona z 16 na 17 listopada. Żeby umożliwić przesył ścieków naprawionym kolektorem pod dnem Wisły, trzeba będzie odblokować światło kanału, w którym znajduje się rura zrzutowa. W trakcie trwania przepięcia ścieki będą zrzucane do Wisły. Wody Polskie dodały, że działania te będą prowadzone w weekend, czyli w czasie zmniejszonego zrzutu ścieków bytowych. Ponadto w weekend spada również ilość zanieczyszczeń przemysłowych i medycznych. Pozwoli to zminimalizować potencjalne zanieczyszczenie wód Wisły.

Pierwszym elementem procesu przepięcia będzie usunięcie urządzeń mechanicznych przez operatorów pomp. Następnie odbędzie się demontaż rur z mostu pontonowego, potem rozbiórka dwóch kilometrów rurociągu naziemnego, czerpni, oświetlenia obiektu oraz innych urządzeń. Ponadto odtworzona zostanie np. ścieżka rowerowa. Z kolei wiosną w miejscach, w których na potrzeby budowy bypassu musiała zostać usunięta, nasadzona zostanie roślinność.

Bypass w Warszawie. Źródło: Wody Polskie

Po rozbiórce awaryjnego bypassu Wody Polskie, które sfinansowały budowę i odpowiadały za ten obiekt, część z rur wykorzystają w ramach swoich budowli hydrotechnicznych, a część będą chciały odsprzedać.

Budowa tymczasowego kolektora ściekowego w Warszawie była konieczna, ponieważ pod koniec sierpnia br. doszło do awarii dwóch rurociągów, podstawowego i zapasowego, znajdujących się w tunelu pod dnem Wisły. W wyniku awarii zdecydowano się na zrzut nieoczyszczonych ścieków do Wisły.

Fot. MPWiK, źródło: UM Warszawa

Bypass ma 2200 m łącznej długości (dwie nitki po 1100 m). Tymczasową instalację zbudowano w 10 dni. Jej część, razem około 2x250 m, ułożono na wybudowanym przez wojsko moście pontonowym.

Układ przesyłowy pod Wisłą. Źródło: MPWiK Warszawa

Z kolei remont kolektorów pod dnem Wisły polegał głównie na montażu, w miejscu wystąpienia awarii przewodów GRP, dwóch nowych stalowych rur DN1600 o długości 100 m każda. Ich odcinki mają długość od 2 m do 3 m, ważą do 2 ton, od wewnątrz łączone były za pomocą metody spawania oraz dodatkowo za pomocą opasek zewnętrznych. Rurociąg zamontowano na konstrukcji wsporczej.

Wszystkiego na temat tej sprawy dowiesz się z naszego serwisu specjalnego AWARIA KOLEKTORA W WARSZAWIE.

Przeczytaj także: Awaria w Warszawie – montaż rur w tunelu pod Wisłą zakończony