Resort klimatu zainaugurował Agendę Miejską. Jest to, jak wyjaśnia Piotr Czarnocki, naczelnik wydziału w Ministerstwie Klimatu, priorytetowy program, w ramach którego ministerstwo i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) ogłoszą konkurs „Zielono-niebieska infrastruktura”. Kolejnym działaniem będą badania postępu miast w ich polityce ekologicznej, warsztaty miejskie służące identyfikacji przeszkód i wypracowaniu wizji miast przyjaznych i neutralnych klimatycznie. Zostaną też zorganizowane konkursy „Miasto z klimatem” i „Szkoła z klimatem”.

NFOŚiGW sfinansował już w ostatnich latach programy adaptacji do zmian klimatu w 44 miastach – przede wszystkim dużych, o liczbie ludności przekraczającej 100 tys. Jedynie Warszawa osobno realizowała własny projekt w programie Adapt City.

Piotr Czarnocki komentuje, że wspólnie z miastami opracowano nie tylko plany adaptacyjne, ale także założenia do planów dotacji, które staną się podstawą do zaprogramowania nowej perspektywy finansowej po 2020 r. w dziedzinie zmian klimatu, w tym, w istotnej mierze, gospodarowania wodami opadowymi. Ta współpraca stała się podstawą do zorganizowania Agendy Miejskiej.

Wszystkie miasta zgłosiły problemy z wodami opadowymi – to z jednej strony powodzie i zalewanie, a z drugiej niedobory wody spowodowane okresami suszy. Jak podkreśla naczelnik MK, częstość opadów i ich intensywność będą rosły, a jednocześnie dojdzie do wydłużania okresów suszy.

Odpowiedzią na te problemy jest zielono-niebieska infrastruktura, zrównoważone gospodarowanie wodami opadowymi i systemy retencji. Dzięki temu będzie można zatrzymać wodę, oczyścić i wykorzystać. Piotr Czarnocki wskazuje, że w nowej perspektywie finansowej preferowane będą rozwiązania ekosystemowe, bazujące na przyrodzie, nieingerujące w środowisko naturalne.

By to wszystko przygotować, Agenda Miejska przewiduje sprawdzenie podatności miast na zjawiska związane ze zmianą klimatu, opracowanie działań adaptacyjnych i podnoszenia świadomości społecznej. Piotr Czarnocki informuje, że będą to działania miękkie, twarde oraz techniczne, które miasta umieściły w planach adaptacyjnych. Z 44 miast w 37 rady miast już przyjęły te opracowania. Będą one podstawą do przygotowania strategicznego dokumentu określającego plany gospodarowania wodami opadowymi i zasady adaptacji do zjawisk atmosferycznych. Zaplanowano też wsparcie dla miast mniejszych, współpracę z samorządami miejscowości liczących powyżej 20 tys. mieszkańców.

W kończącej się perspektywie finansowej Ministerstwo Klimatu ogłosiło piąty nabór do projektu „Systemy gospodarowanie wodami opadowymi na terenach miejskich” z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. W II kw. 2020 r. zostanie też ogłoszony nabór do projektów inwestycji w zakresie zielono-niebieskiej infrastruktury miejskiej w ramach Programu Środowisko, Energia i Zmiany Klimatu. Przedsięwzięcia uzyskają wsparcie z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego (MF EOG). Budżet programu wynosi 164 mln EUR, a poziom dofinansowania sięga od 45% do nawet 100% w zależności od rodzajów projektów.

Trwają prace legislacyjne dotyczące rozporządzeń w zakresie ram finansowych perspektywy 2021–2027, w tym rozporządzenia unijnego dotyczącego wszystkich funduszy europejskich. KE wskazała rekomendacje na temat wsparcia finansowania polskiej gospodarki. Dotyczą m.in. wód opadowych w zakresie ich zatrzymywania, retencji i wykorzystaniu bez odprowadzania do rzek. Zdaniem Piotra Czarnockiego pakiet legislacyjny nie zostanie przyjęty w tym półroczu, stanie się to już za prezydencji niemieckiej. Po jego przyjęciu zostaną opracowane programy operacyjne, które powinny zostać przyjęte pod koniec 2020 r. Rozpoczną się wtedy przygotowania do nowej perspektywy i w I poł. 2021 r. zostaną ogłoszone nowe nabory. Generalnie w nowej polityce wsparcia projektów z zakresu klimatu i środowiska mieszczą się kwestie środowiskowe, energetyczne i klimatu, w tym gospodarowanie wodami opadowymi.


Działania na rzecz nautralności klimatycznej, które zakłada Europejski Zielony Ład, mogą liczyć na wielomiliardowe wsparcie. Piotr Czarnocki przypomina, że Polska nie przyjęła tej nowej polityki, ale najprawdopodobniej stanie się to w tym roku. Środki będą przeznaczone m.in. na infrastrukturę zielono-niebieską, gospodarowanie wodami opadowymi, ściekami komunalnymi i odpadami oraz gospodarkę obiegu zamkniętego. W ramach funduszu spójności będą wspierane inwestycje dotyczące np. zatrzymywania wody, zastosowania w gospodarce wodnej rozwiązań przyrodniczych, ale takie przedsięwzięcia jak jedyni budowa kanalizacji nie otrzymają dotacji. Problemy z wodą pitną uwzględnia nowelizacja dyrektywy w sprawie jakości wody. Projekty na wprowadzanie deszczówki do obiegu oraz uszczelnianie instalacji wodnych czy pozyskiwanie zasobów wody też będą wspierane. Ta część gospodarki wodnej będzie mocno eksponowana w nowej perspektywie finansowej.

Na działania z obszaru klimatu Polska na razie otrzymała na lata 2021–2017 63 mld EUR. Jak zauważa Piotr Czarnocki, to o 23% mniej niż w kończącej się perspektywie, ale wciąż dużo, by zrealizować założenia strategiczne.

Piotr Czarnocki jest naczelnikiem wydziału w Ministerstwie Klimatu. Zaangażowany w programowanie Perspektywy Finansowej 2014-2020 oraz 2021-2027. Członek Komitetu Sterującego Programu NCBIR „BIOSTRATEG” oraz Komitetu Ekspertów ds. Instrumentu LIFE przy Komisji Europejskiej. Podczas trwającej w dniach 3–5 marca br. konferencji Stormwater Poland 2020 wygłosił referat pt. Finansowanie projektów w obszarze klimatu dotyczących gospodarowania wodami opadowymi, w szczególności w nowej perspektywie finansowej 2021–2027.

Zobacz także: Woda deszczowa nie do przecenienia