• W Wiśle dramatycznie spada poziom wody
  • Polskę w tym roku ma dotknąć najdotkliwsza od pół wieku susza
  • Jak można zabezpieczyć dostawy wody dla mieszkańców?

Warszawa zaopatrywana jest z dwóch źródeł wody – z Wisły i Jeziora Zegrzyńskiego. W ciągu doby w sumie uzdatnianych jest (średnio) około 350 mln litrów wody. Zakład Centralny w stacjach uzdatniania SUW „Filtry” i SUW „Praga” produkuje tyle wody, ile wystarczy do zaopatrzenia w wodę około 70% mieszkańców aglomeracji warszawskiej. Woda z Jeziora Zegrzyńskiego kierowana jest do Zakładu Północnego w Wieliszewie, skąd produkt trafia do północnych dzielnic na lewym i prawym brzegu Wisły. Ten zakład ma możliwość zwiększenia produkcji – jeśli będzie taka konieczność, do warszawskich zbiorników trafi więcej wody.

MPWiK w m.st. Warszawie S.A., podkreśla, że ze względu na występujące od wielu lat okresy suszy, przygotowuje się na takie zdarzenia, wypełniając zadania spółki komunalnej, o szczególnym znaczeniu dla miasta i mieszkańców, na bieżąco dostosowuje swoje funkcjonowanie do zmieniających się warunków klimatycznych, zabezpieczając w ten sposób dostawy wody w takiej ilości, w jakiej jest aktualne zapotrzebowanie miasta. I dodaje: stale kontrolujemy poziom wody w rzece oraz dostosowujemy pracę naszych służb do zmieniających się warunków hydrologicznych.

Warszawskie wodociągi przekazują także, że pracują nad nowatorskimi rozwiązaniami, które mają pomóc w dostosowaniu się do trudnej sytuacji i ograniczenia strat wody. Informują np. o budowie inteligentnego systemu sterowania siecią wodociągową, co pozwoli na regulowanie i optymalizowanie parametrów sieci wodociągowej oraz dostosowanie jej wydajności do potrzeb miasta, które nadal się rozwija. Innym działaniem, które ma pomóc w lepszym gospodarowaniu wodą, jest uruchomienie kolejnych punktów opomiarowania sieci wodociągowej, dzięki czemu szybciej będą wykrywane nieszczelności czy nielegalne pobory wody.

Przeczytaj także: Pandemia z perspektywy spółek wod-kan